Polskie kluby zbojkotują europejskie puchary?

Polskie drużyny spisują się bardzo dobrze w europejskich pucharach. Największe sukcesy odniosły kluby z Jastrzębia, Kędzierzyna-Koźla i Dąbrowy Górniczej. Wszystkie muszą jednak dopłacać do gry w pucharach.

- Zastanawiam się, jaki jest sens gry w pucharach. Sportowo odbijają się na grze w lidze, finansowo tracimy ogromnie. Jeśli w przyszłym roku zakwalifikujemy się do europejskich rozgrywek, niewykluczone, że zrezygnujemy - powiedział na łamach Gazety Wyborczej Czesław Świstak, prezes BKS Stal Bielsko-Biała, który odpadł już z pucharów. Za udział w Lidze Mistrzyń klub musiał dopłacić blisko pół miliona złotych!

Niektóre polskie kluby zapowiadają rezygnację z udziału w europejskich rozgrywkach. - W pełni popieram kluby. Tak dalej nie może to wyglądać. Na forum krajowych federacji w jednej grupie z Włochami i Rosjanami walczymy o zmiany. Liczę, że uda się znaleźć dobre rozwiązania, konieczne jest przede wszystkim znalezienie sponsora - stwierdził Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Jeśli klub nie przystąpiłby do gry w pucharach, zostałby zawieszony na dwa lata na (tylko na występy pucharowe). Miejmy jednak nadzieję, że działacze największych europejskich lig dojdą do porozumienia z Europejską Federacją Siatkówki i nie dojdzie do znacznego obniżenia prestiżu rozgrywek poprzez wycofanie się z nich klubów z Polski, Włoch i Rosji.

Źródło: Gazeta Wyborcza.

Komentarze (0)