Runda zasadnicza nieuchronnie zbliża się ku końcowi. Do wyczekiwanych play-offów pozostały zaledwie dwie kolejki. W tabeli prawie wszystko jest już jasne. Prawie, bo trzecia lokata nadal może przypaść dwóm zespołom. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ma zaledwie oczko przewagi nad AZS-em Częstochowa, więc wszystko może się jeszcze zdarzyć. W kolejnym meczu ekipa Krzysztofa Stelmacha podejmować będzie Asseco Resovię Rzeszów. Spotkanie to może mieć kluczowe znaczenie dla układu tabeli. Kibice zapewne zastanawiają się czy po raz czwarty w tym sezonie mecz zakończy się wynikiem 3:2 dla graczy z Podkarpacia.
Po sukcesie w Pucharze CEV ZAKSA nie zwalnia tempa. Kędzierzynianie zwyciężyli najpierw Akademików spod Jasnej Góry, a następnie AZS Politechnikę Warszawską. W ostatnim ligowym boju co prawda drużyna z Opolszczyzny uległa mistrzom Polski, lecz nie można zapominać, że z ciężkiego terenu przywiozła cenne oczko. Kolejny rywal ZAKSY do łatwych nie należy, jednak niewątpliwie kędzierzynianie już nie raz pokazali, że potrafią grać z Resovią. Stawka meczu jest wysoka, co zapewne doda pojedynkowi pikanterii.
Drużyna z Rzeszowa europejskie puchary zakończyła tuż przed finałem, co pozostawiło w jej szeregach niedosyt. Natomiast w przeciwieństwie do kędzierzynian, Asseco Resovia obaw dotyczących miejsca w tabeli PlusLigi nie ma. Drużyna Ljubo Travicy na sto procent play-offy rozpocznie z pozycji wicelidera. Szkoleniowiec ekipy z Podkarpacia ma jednak pewne zmartwienie, niewiadomą są wyniki badań czołowego gracza Resovii - Gyorgy Grozera. Ponadto w meczu z ZAKSĄ zabraknie jeszcze jednego szóstkowego zawodnika - Oliega Achrema.
Kibice zapewne pamiętają, że w tym sezonie oba zespoły mierzyły się ze sobą już trzykrotnie. Za każdym razem mecz kończył się w tie-breaku porażką ZAKSY. Czy i tym razem rywalizacja ZAKSY z Resovią zakończy się w pięciu setach? Wszystko wskazuje na to, że kibice ponownie będą świadkami zaciętego boju. Kędzierzynianom zależy na wygranej, bo punkty zdobyte w tym pojedynku mogą mieć kluczowe znaczenie, jeśli idzie o trzecią lokatę w tabeli. Rzeszowianie natomiast będą chcieli wziąć odwet na graczach z Opolszczyzny za gorszy wynik w Pucharach. Jak ostatecznie zakończy się mecz? Odpowiedź poznamy już w najbliższą sobotę.
Spotkanie rozpocznie się 26 marca o godzinie 17.00 w Kędzierzynie-Koźlu. Na relację LIVE zapraszamy do portalu SportoweFakty.pl.