- Chcemy zostać w lidze i formalnie zgłaszamy chęć udziału, choć i tak wszystko zależy od tego, czy uda nam się zorganizować budżet na nowy sezon - przedstawia na łamach Sportu sytuację prezes sosnowieckiej ekipy, Paweł Kaczmarczyk. Kwota około trzech milionów złotych pozwoliłaby na budowę zespołu walczącego w okolicach 8. miejsca w tabeli. Jeżeli to się nie uda, pierwsza drużyna nie przystąpi do rozgrywek.
Jak już informowaliśmy, Płomień ma podpisaną umowę przedwstępną ze sponsorem, ten jednak wciąż odwleka ostateczny termin podpisania sponsorskiego kontraktu. W klubie pozostało obecnie jedynie dwóch siatkarzy - Rafał Legień i Jakub Łomacz.
Zgłoszenie zespołu do rozgrywek daje władzom Płomienia Sosnowiec dodatkowe dwa miesiące na rozwiązanie trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się klub. PlusLiga nie może bowiem pozbawić zespołu miejsca w rozgrywkach, a termin zgłaszania zawodników upływa dopiero na dwa tygodnie przed startem sezonu. Na razie więc nie będzie barażu o miejsce Płomienia w najwyższej klasie rozgrywkowej.