Mariusz Wiktorowicz: O zaskoczeniu przeciwnika na tym etapie mowy być nie może

Rywalizacja między GCB Centrostalem Bydgoszcz a BKS Aluprof Bielsko-Biała przenosi się w najbliższy weekend do Bydgoszczy. Jak na razie, po dwóch meczach, jest remis. Mariusz Wiktorowicz, szkoleniowiec bielszczanek przekonuje, że na tym etapie sezonu żaden z zespołów nie może już zaskoczyć przeciwnika czymś nowym.

Paweł Sala
Paweł Sala

Bardzo ciekawie przebiega rywalizacja w play off pomiędzy BKS Aluprof - mistrzyniami kraju z ubiegłego sezonu - a GCB Centrostalem Bydgoszcz. Po dwóch meczach jest remis i tak naprawdę trudno wyrokować, co wydarzy się w weekend w Bydgoszczy.

- To oczywiście bardzo ważne mecze, do których musimy podejść z odpowiednią koncentracją. Tylko walcząc zespołowo możemy odnieść wyjazdowe zwycięstwa. O zaskoczeniu przeciwnika na tym etapie nie może być mowy, bo zespoły znają się doskonale - wyjaśnia Mariusz Wiktorowicz, trener bielszczanek.

Jak siatkarki ze stolicy Podbeskidzia chcą przeciwstawić się bydgoszczankom w najbliższych meczach na ich terenie? - Nasze założenie to konsekwentna gra, bez chwil słabości i tylko tak - bez żadnego kalkulowania - możemy osiągnąć cel awansu - tłumaczy na łamach plusligi-kobiet.pl Wiktorowicz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×