- Zgrupowanie przebiegło bardzo fajnie i w przyjaznej atmosferze. Pracowaliśmy nad indywidualnymi zagraniami i nad zgraniem. Zadanie nie było łatwe gdyż miałyśmy siedmiomiesięczną przerwę. Jednak z przekonaniem mogę stwierdzić, że ciężka praca już dała widoczne efekty. Grałyśmy sparingi z drużynami pierwszoligowymi, jak i z zespołami z PlusLigi. Nawet na tle gigantów PlusLigi poszczególne akcje nam wychodziły, to świadczy o naszym potencjale - powiedziała Ewelina Polak, kapitan reprezentacji Polski juniorek na łamach oficjalnej strony PZPS.
Mistrzostwa świata juniorek rozegrane zostaną od 21 do 30 lipca w Limie. Do Ameryki Południowej poleci sześć drużyn z Europy, w tym mistrzynie kontynentu Włoszki, które złoty medal zdobyły w Niszu w 2009. O pozostałe pięć miejsc rywalizować będą zespoły podzielone na cztery grupy. Bezpośredni awans do mistrzostw świata uzyskają zwycięzcy grup oraz najlepszy zespół z drugich miejsc.
Polki w eliminacjach, które rozpoczną się 17 maja w Serbii, zmierzą się z Serbią, Grecją, Portugalią i Czarnogórą.
- Jestem przekonana, że dziewczyny zaprezentują się znakomicie bo stać je na to - stwierdziła Polak, która wierzy w medal mistrzostw świata.