Zgodnie z przewidywaniami, mnóstwo emocji przyniosło spotkanie Eczacibasi i Vakif Gunes. Oba zespoły rywalizowały ze sobą w tym sezonie już kilka razy, między innymi w Lidze Mistrzyń i Pucharze Turcji. W poprzednich meczach zazwyczaj dochodziło do nerwowych tie-breaków i nie inaczej było tym razem. Pojedynek lepiej rozpoczęły siatkarki Eczacibasi. To one wygrały do 20 pierwszego seta, a później prowadziły 2:1. Podopieczne Giovanniego Guidettiego jak zwykle wykazały się jednak wolą walki. Doprowadziły do tie-breaka i wygrały go 17:15.
Małgorzata Glinka rozegrała całe spotkanie i zdobyła 17 punktów (w tym 1 zagrywką). Niestety skuteczność Polki w ataku pozostawiała wiele do życzenia, bo wyniosła zaledwie 28 proc.
Eczacibasi Stambuł - Vakif Gunes Stambuł 2:3 (25:20, 23:25, 25:22, 24:26, 15:17)
Eczacibasi: Duszkiewicz 12, Oner, Cansu 10, Francia 26, Del Core 14, Darnel 13, Gumus (libero)
Vakif Gunes: Gozde 13, Glinka 17, Toksoy 14, Nikolić 11, Poljak 14, Cemberci, Guresen (libero)
Znacznie mniej emocji zafundowały swoim kibicom siatkarki Fenerbahce Stambuł, które potrzebowały nieco ponad godzinę, by pokonać Galatasaray. Na parkiecie w ogóle nie pojawiła się Katarzyna Skowrońska. Przykra wiadomość dla fanów Polki jest taka, że nasza zawodniczka straciła miejsce w składzie swojej drużyny. Czy uda jej się odzyskać zaufanie trenera? O tym przekonamy się we wtorek, gdy rozegrane zostaną rewanżowe mecze półfinałowe.
Galatasaray Stambuł - Fenerbahce Stambuł 0:3 (20:25, 20:25, 15:25)
Galatasaray: Coimbra 13, Denkel 4, Djerisilo 19, Arzu, Hakyemez 2, Ozlem 3, Merve (libero)
Fenerbahce: Aydemir 4, Furst 1, Erdem 3, Osmokrowić 18, Sokołowa 17, Tokatioglu 12, Dikmen (libero)