Mineralne o krok od świętowania podwójnej korony! - relacja ze spotkania Bank BPS Muszyna - Atom Trefl Sopot
Upragnione złoto jest na wyciągnięcie ręki dla siatkarek Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna. W Muszynie drużyna Bogdana Serwińskiego nie dała szans rywalkom, a w drugim spotkaniu ograła Atom Trefl w trzech szybkich setach. Teraz rywalizacja przenosi się do Sopotu, jednak Mineralnym brakuje już tylko jednej wygranej, aby świętować podwójną koronę.
Paweł Sala
Pierwszy set drugiego spotkania o mistrzostwo Polski rozpoczęły ostrożnie obie drużyny. W pierwszym fragmencie mieliśmy 8:6 dla gospodyń. Wówczas sprawy w swoje ręce wzięły Aleksandra Jagieło i Milena Sadurek - ta pierwsza znakomicie atakowała, a druga dwa razy zaaplikowała rywalkom asa serwisowego. Jagieło, kapitan Banku BPS Muszyna, była nie do zatrzymania w środkowej części seta. Raz za razem obijała blok rywalek i trafiała celnie z zagrywki (17:10).
Mineralne prowadziły w pewnym momencie już 19:10! W kolejnej akcji Joanna Kaczor znakomicie obiła sopocki blok. Milena Sadurek wykorzystywała nie tylko skrzydłowe, ale również środek. Po znakomitym dograniu do Agnieszki Bednarek-Kaszy środkowa Banku BPS Muszyna zdobyła już 22 punkt dla swojej drużyny i przewaga gospodyń była już miażdżąca. Trener Alessandro Chiappini wprowadził w tej sytuacji rezerwowe zawodniczki, a miejscowe asami serwisowymi raziły kompletnie wybite z rytmu Atomówki. Pierwszy set wygrany pewnie przez wicemistrzynie Polski 25:13.
Początek drugiej partii dla gości. Za sprawą ataków z obiegnięcia Amaranty Navarro Fernandez, Olgi Fatiejewej i Doroty Świeniewicz sopocianki prowadziły 8:5. Dwa razy z rzędu przez blok rywalek przebiła się Rosjanka Fatiejewa i ekipa gości wciąż utrzymywała bezpieczne prowadzenie (9:12). Siatkarki z Muszyny oddały na początku tej partii inicjatywę aspirującym do mistrzostwa zawodniczkom z Pomorza. Te po kolejny akcjach Fatiejewej i uderzeniach ze środka Hiszpanki Navarro Fernandez objęły prowadzenie 16:12, a nawet 18:12.
Trener Bogdan Serwiński próbował coś zmienić w grze swoich zawodniczek robiąc szereg zmian i biorąc czasy na żądanie. To przyniosło pozytywny skutek, bowiem jego zawodniczki odrobiły straty już tylko do trzech punktów (16:19). Mylić zaczęły się też Atomówki (Neriman Ozsoy fatalnie pudłowała) i przewaga stopniała do jednego "oczka" (19:20). Chwilę później sytuacja się odwróciła. W roli głównej wystąpiła zmienniczka Magdalena Piątek, która dwa razy postawiła tamę przed atakami rywalek. Świetny blok Mineralnych dał im prowadzenie 23:20! Po dłuższej wymianie decydujący cios zadała Atomowi Trefl Bednarek-Kasza instynktownie przebijając piłkę na siatce. Bank BPS Muszyna prowadził już 2:0 w setach.
Trzecią odsłonę od dwóch asów rozpoczęła Sadurek, jednak przyjezdne szybko uporządkowały grę, a do walki poderwała koleżanki doświadczona Świeniewicz. Walka na parkiecie w tym momencie zaostrzyła się, a kibice byli świadkami długich wymian. Przy stanie 8:5 nie zrozumiały się w przyjęciu siatkarki z Sopotu, które nie podbiły piłki po serwisie Kaczor. Muszynianki prostą drogą zbliżały się do szybkiego zwycięstwa w meczu. Gdy Eleonora Dziękiewicz nadziała się na blok przeciwnika było już 11:5. Po świetnym uderzeniu Caroline Wensink było już 13:6.
Na domiar złego dla ekipy z Sopotu, Atomówki popełniały głupie błędy w postaci choćby podwójnego odbicia zawodniczki. Rosła przewaga gospodyń, które po nieudanych akcjach wprowadzonej przez Chiappiniego Natalii Nuszel prowadziły już 18:8. Mimo tak dużego prowadzenia drużyna Atomu Trefla jeszcze nie dawała za wygraną. Zmusiła kilka razy do błędów rywalki i na tablicy wyników było już tylko 20:15. Czas wzięty przez Serwińskiego podziałał na Mineralne, które uspokoiły grę, a Bednarek-Kasza wykorzystała znakomicie swoją zagrywkę. Znakomity atak po rękach blokujących i Świeniewicz w wykonaniu Joanny Kaczor dał piłkę meczową gospodyniom. Mecz zakończyła Debby Stam-Pilon skutecznym atakiem.
Bank BPS Muszyna - Atom Trefl Sopot
3:0
(25:13, 25:22, 25:18)
usic
Zgłoś komentarz
