24-letni Jakub Jarosz w poprzednich latach reprezentował barwy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Po niezbyt efektownym sezonie w jego wykonaniu klub pożegnał się z zawodnikiem. Był on przymierzany do kilku polskich klubów. Okazało się jednak, że wybrał zupełnie inny kierunek. Jak pisze czwartkowy Przegląd Sportowy, wpływ na decyzję zawodnika o wyjeździe do Latiny mogło mieć zdanie trenera Andrei Anastasiego, który widzi Jarosza w kadrze tylko pod warunkiem jego gry w podstawowym składzie jakiegoś zespołu. Siatkarz był bowiem ponoć bliski podpisania kontraktu ze Skrą Bełchatów, gdzie, jak wiadomo, jest już Mariusz Wlazły.
Trenerem Jarosza w Andreoli Latina będzie Silvano Prandi, czyli uznane nazwisko w siatkarskim świecie. Trenował m. in. reprezentację Bułgarii oraz zespół z Cuneo. Jarosz na pozycji atakującego zastąpił Serba Sasę Starovicia.
więcej w Przeglądzie Sportowym