Atakujący zdaje sobie sprawę z siły swojej drużyny. W myśl zasady "bij mistrza" wszystkie ekipy starają się pokazać z jak najlepszej strony w meczach przeciwko Brazylii. - My jesteśmy tylko ludźmi, którzy mają też prawo do słabości i porażki. Sezon w Lidze Światowej zaczęliśmy sennie, jakieś zmęczenie z ciężkich przygotowań wychodzi, ale sytuacja jest pod kontrolą i nikt nie panikuje - powiedział w rozmowie z portalem pzps.pl Leonardo Visotto.
Brazylijski atakujący jest pod dużym wrażeniem gry reprezentacji Polski, która pomimo wielu zmian i nowych zawodników radzi sobie bardzo dobrze. - Już nie mogę się doczekać meczów w Katowicach, jestem przekonany, że przed własną publicznością zaprezentują się jeszcze lepiej. Czekam też na doping polskiej publiczności w Spodku, bo wszyscy wiemy, że w Polsce są najlepsi kibice - dodał.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)