Akademiczki zbroją się przed sezonem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W Białymstoku zbroją się przed nadchodzącym sezonem ligowym. Do sztabu szkoleniowego AZS-u dołączył II trener Władymir Wertelko. W podlaskim klubie w nowych rozgrywkach będzie występować także zawodniczka Urałoczki Jekaterynburg - Elena Kovalenko.

W tym artykule dowiesz się o:

Trenera Wiesława Czaję wspierać będzie jako drugi szkoleniowiec Władymir Wertelko. Białorusin to były reprezentant ZSRR w siatkówce w latach 1985-1986. Z zespołem CSK Moskwa zdobył Puchar Europy (1986 r.). Jako zawodnik grał również m.in. w drużynach z Izraela czy Turcji. Pracę w roli trenera rozpoczął w Petah-Tikva Izrael, a przez ostatnie lata pełnił funkcję Trenera Narodowego w Ministerstwie Sportu Białorusi. - Koordynowałem wszystkie reprezentacje seniorskie, juniorskie, itd. - powiedział Wertelko. Szkoleniowiec wierzy, że z AZS-em Białystok uda mu się osiągnąć dobry wynik w lidze. - Jeszcze nie wiem jak wygląda drużyna, ale rozmawiałem z prezesem, który zapewnił, że występują w niej dobre siatkarki - dodał.

Istotnym wzmocnieniem białostockiej ekipy ma być Elena Kovalenko. 23-letnia zawodniczka może występować zarówno na pozycji atakującej jak i przyjmującej. Siatkarka została wypożyczona na rok z Urałoczki Jekaterynburg. Kovalenko w rosyjskim klubie była zmienniczką Oksany Kowalczuk. - Jest to młoda, perspektywiczna zawodniczka. Potrafi przyjmować i atakować, a do tego dobrze spisuje się w obronie - scharakteryzował nową atakującą II trener AZS-u.

Włodarze podlaskiego zespołu poszukują kolejnych siatkarek. Priorytetem jest znalezienie nowej środkowej, być może do drużyny dołączy jeszcze jedna przyjmująca. AZS jest w kontakcie z trzema kandydatkami do gry na tej pozycji. Na testy ma przyjechać dobrze znana białostockim kibicom Branka Nikić. O tym czy białostockiej ekipie w ogóle potrzebna jest kolejna przyjmująca do końca sierpnia zdecydować ma sztab szkoleniowy.

Akademiczki od przyszłego tygodnia rozpoczynają przygotowania do sezonu ligowego. Trenerzy na początku będą mieli do dyspozycji tylko 7 siatkarek: Małgorzatę Właszczuk, Małgorzatę Cieślę, Katarzynę Możdżeń, Dominikę Kuczyńską, Ewę Cabajewską, Joannę Szeszko oraz Dominikę Sieradzan. Zadania stawiane przed drużyną na nadchodzące rozgrywki PlusLigi Kobiet są podobne jak w poprzednich latach. - Celem minimum jest znalezienie się w pierwszej ósemce. Nie chcemy znów przeżywać horroru związanego z barażami o utrzymanie w lidze. Marzą się nam również puchary europejskie. Cele jednak będą weryfikowane w trakcie sezonu - stwierdził prezes AZS-u Aleksander Puchalski.

Podlaski klub przygotował także nie lada gratkę dla kibiców. Wszystkie mecze ligowe Akademiczek rozgrywane w Białymstoku mają być transmitowane w internecie.

Źródło artykułu: