W Pekinie zobaczymy czterech siatkarzy rzeszowskiego zespołu. Na przyjęciu szansę występów dostaną Marcin Wika i Krzysztof Gierczyński. Zmiennikiem Pawła Zagumnego na pozycji rozgrywającego będzie Paweł Woicki, a na libero zagra Krzysztof Ignaczak.
Przed 36 laty podczas tak udanych dla Polski Igrzysk w Monachium na boisku oglądaliśmy również czterech zawodników rzeszowskiej drużyny. Byli to Jan Such, Bronisław Bebel, Stanisław Gościniak oraz Marek Karbarz. Ten ostatni, który pełni obecnie funkcję wiceprezesa zarządu Asseco Resovii nie ukrywa zadowolenia z faktu, że historia zatoczyła koło.
- Serdecznie gratuluję chłopakom, bo to jest przede wszystkim ich sukces. Zasłużyli sobie na olimpiadę ciężką pracą, którą wykonywali do ostatniego treningu oraz bardzo dobrą postawą w meczach - mówi Marek Karbarz. - To są siatkarze wysokiej klasy. Nasz klub jest dumny, że ma aż czterech olimpijczyków. Ogromnie się cieszymy i osobiście życzę im w Pekinie medalu - dodał.