III Memoriał Agaty Mróz-Olszewskiej miał dwa aspekty - pomagania innym, podarowania im cząsteczki siebie oraz sprawdzian dyspozycji poszczególnych zawodniczek. Polska kadra zajęła w turnieju drugie miejsce, rozgrywając dwa pięciosetowe i jedno trzysetowe spotkania, ustępując jedynie Rosji - To był nasz ostatni sprawdzian przed mistrzostwami Europy. Nie można przegrywać meczów, a potem jechać na taki turniej i myśleć, że będzie się wygrywać. To nie jest jeszcze nasza ostateczna forma, jaką mam nadzieję, osiągniemy na mistrzostwach - powiedział Alojzy Świderek, szkoleniowiec kadry.
Polki pokonały Słowaczki i Chorwatki, natomiast przegrały ze Sborną. Trener ocenia ten rezultat pozytywnie. - Cieszy mnie, że spotkanie z Rosjankami było zacięte, że zagraliśmy je z determinacją. Nie ustrzegliśmy się błędów, niektóre były większe, inne mniejsze, teraz musimy je wszystkie wyeliminować, jednak postawa dziewczyn w tym meczu była bardzo dobra - podkreślił.
Siłą biało-czerwonych ma być blok oraz zagrywka, co podkreśliła w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Paulina Maj. Jednak forma naszych zawodniczek w tym elemencie potrafi zmieniać się z seta na set. - To nie zależy od nas, zależy także od przeciwnika, ale ta rzecz najbardziej spędza mi sen z powiek. Uważam, że jeśli gramy dobrze blokiem i obroną, to zawsze jest możliwość kontrataku, co podbudowuje zespół, dziewczyny są bardziej pewne tego, co wykonują - wyjaśnił Świderek.
Trener stoi teraz przed bardzo trudną decyzją, co sam podkreślał wielokrotnie. W sobotę 17 września poda czternastkę, która pojedzie na mistrzostwa Europy. Wtedy bowiem kadra pojedzie do Warszawy, gdzie przed wylotem na turniej spędzi dwa dni. - Jeszcze mam wątpliwości kto znajdzie się w składzie, chociażby dlatego, że dziewczyny ciężko przepracowały ten okres i w zespole jest bardzo dobra atmosfera, zawodniczki wspierają się i naprawdę będzie trudno wybrać - powiedział. Jednak na pewno w składzie znajdą się dwie libero Paulina Maj oraz debiutująca w seniorskiej reprezentacji Krystyna Strasz. Zawodniczki oraz trener dyplomatycznie odpowiadali na pytania, która siatkarka jest bliżej wyjściowej szóstki. - Być może na tej pozycji będzie rotacja w wyjściowym składzie - stwierdził dyplomatycznie.
Obecnie polska kadra trenuje w Szczyrku, gdzie szlifuje swoją formę na mistrzostwa Europy. - Pracujemy nad wszystkimi elementami, oczywiście nad jednymi więcej, nad innymi mniej. W części popołudniowej treningów jest przede wszystkim gra z różnymi założeniami. Gra najbardziej kształtuje zawodnika, więc jej w naszym planie będzie dużo. Będziemy pracować na pewno nad blokiem oraz na lepszym zgraniu rozgrywających z atakującymi - skrzydłowymi i środkowymi. W tych elementach są jeszcze spore niedociągnięcia. Nie jest powiedziane, że wyeliminujemy je w jednej chwili i będzie wszystko ok, ale próbować trzeba - zdradził kulisy treningów.
Podczas konferencji w Gdańsku, która przedstawiała Alojzego Świderka już oficjalnie jako pierwszego trenera kadry, mówił on o czwórce w kontekście mistrzostw Europy. - Podtrzymuję to zdanie. Uważam, że należy grać o najwyższe cele, a dla mnie takim jest gra o medale - zaznaczył.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)