Wiele kontrowersji wywołał brak Kingi Kasprzak w kadrze na mistrzostwa Europy we Włoszech i Serbii. Klub zawodniczki, Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna, postanowił wydać w tej sprawie oficjalne oświadczenie. Czytamy w nim, że siatkarka kontuzji nabawiła się podczas meczu World Grand Prix w Bydgoszczy przeciwko Dominikanie, a pogłębiła się ona dzień później podczas potyczki z Włoszkami.
- Kiedy okazało się, że kontuzja jest na tyle poważna, że uniemożliwia udział Kingi w mistrzostwach Europy zawodniczka wróciła do klubu. Od poniedziałku 19 września trwały badania i konsultacje medyczne w klinice w Bieruniu, gdzie zdiagnozowano zerwanie jednego z mięśni brzucha. Diagnozę doktora Krzysztofa Ficka z Bierunia potwierdzono również w specjalistycznej niemieckiej klinice w Bochum - informuje klub w oficjalnym oświadczeniu. Aktualnie Kingę Kasprzak czeka operacja, która jest nieunikniona. Zabieg ten zostanie przeprowadzony na początku października, a rehabilitacja potrwa co najmniej dwa miesiące.