Crimes, Wojtowicz, Pelc, czyli bielska "ściana"

Na co stać nowy bielski "środek", przekonamy się już za niedługo, kiedy rozpocznie się sezon w PlusLidze Kobiet. Ale już teraz można śmiało powiedzieć, iż trener Mariusz Wiktorowicz skonstruował ciekawy zestaw środkowych o dużym potencjale.

Najwyższa zawodniczka w lidze plus jedna z najbardziej utalentowanych środkowych w naszym kraju, a do tego reprezentantka szerokiej kadry USA - tak prezentuje się nowy bielski "środek". Trener Mariusz Wiktorowicz, który przed nadchodzącym sezonem otrzymał duży kredyt zaufania od działaczy BKS Aluprof i autorsko mógł dobierać nowe zawodniczki, postawił na młodość, ambicję, ale zarazem doświadczenie i znakomite warunki fizyczne. Pomysły szkoleniowca bielszczanek zweryfikuje sezon, jednak już teraz można powiedzieć, iż potencjał pod siatką Aluprof ma ogromny.

W porównaniu do poprzedniego sezonu Wiktorowicz nie ma już Bereniki Okuniewskiej i Jolanty Studziennej. Szczególnie żal odejścia tej pierwszej, która miała fantastyczną końcówkę rozgrywek 2010/2011. Siatkarka otrzymała jednak lukratywną propozycję z włoskiego Scavolini Pesaro, więc nie dziwi fakt, iż z niej skorzystała. Tę lukę będą musiały zapełnić nowe zawodniczki Aluprofu. Natomiast mniej odczuwalna będzie strata Studziennej, która najlepsze lata kariery ma już chyba za sobą, a w zeszłym sezonie jej forma falowała. Pozostała więc tylko Gabriela Wojtowicz.

To właśnie Wojtowicz powinna mieć na początku pewne miejsce w składzie BKS. Siatkarka długo nie potrafiła udowodnić swojej wartości w poprzednim sezonie, tym bardziej że warunki do uprawiania siatkówki ma znakomite (202 cm wzrostu!). Wiktorowicz to jednak uparcie dążący do celu trener, stąd nie skreślił za wcześnie popularnej "Gabi". Wojtowicz odpłaciła się szkoleniowcowi dobrą grą pod koniec sezonu, a zwłaszcza w decydujących o brązowym medalu meczach. Cenne doświadczenie ligowe oraz to zdobyte w europejskich pucharach powinno jej w nadchodzącym sezonie stać się kluczową postacią BKS. Szkoda byłoby zmarnować tak wielki talent...

Trener Aluprofu zdecydował się poszukać partnerki dla Wojtowicz pośród młodych i ambitnych zawodniczek, ale mających już także pewne doświadczenie w siatkówce na najwyższym poziomie. Stąd też porozumiał się z Sylwię Pelc, 20-letnią środkową Centrostalu Bydgoszcz, która ma już za sobą mecze w pierwszej reprezentacji Polski prowadzonej przez Alojzego Świderka. Siatkarka miała nawet szansę wyjazdu na najbliższe mistrzostwa Europy. Ostatecznie Świderek nie zabrał ją do Serbii i Włoch. Mierząca 189 cm wzrostu Pelc to także duża inwestycja na przyszłość.

Ostatnią z nowo pozyskanych środkowych jest Amerykanka Alexis Crimes. Mistrzyni... Austrii była w szerokiej kadrze USA przygotowującej się do niedawnego World Grand Prix. Mierząca 191 cm wzrostu zawodniczka dotychczas grała głównie w Stanach Zjednoczonych, lecz teraz zamierza kontynuować dobrą passę w Europie. - Chciałabym wygrać wszystkie mecze, odnieść sukces w lidze, jak i w Pucharze CEV. Jednak najważniejsze jest skupić się na grze tu i teraz. Nie wolno myśleć już o przyszłości. Oczywiście, fajne jest wygrywać, ale najpierw trzeba dużo ćwiczyć - powiedziała portalowi SportoweFakty.pl Crimes.

Uśmiechnięta, wyluzowana na ostatniej konferencji prasowej Crimes podkreśla, iż nikt nie musi jej motywować do gry i ciężkich treningów, bowiem sama wyzwala w sobie niezbędną energię. - Sama w sobie wyzwalam dużo ciśnienia. Zawsze staram się być jak najlepsza. Przyjechałam tutaj zwyciężać, wygrywać co się da - dodała Amerykanka.

Zawodniczka wierzy, że dobra gra w BKS-ie pozwoli jej wrócić do kadry USA, a nawet powalczyć o miejsce w jej wąskim składzie. - Jest trochę rzeczy, nad którymi muszę popracować. To znakomita okazja, żeby tutaj zagrać i popracować nad nimi. W przyszłym roku, kiedy być może będę jeszcze lepsza, wrócę do reprezentacji - zapewniła.

Crimes bardzo spodobało się nowe miejsce pracy i atmosfera, jaka panuje w bielskim zespole. - Tak, z pewnością. Są tu znakomite dziewczyny, znakomita atmosfera. Jestem naprawdę podekscytowana i już nie mogę doczekać się początku sezonu - powiedziała nowa środkowa BKS, najstarsza spośród zawodniczek na tej pozycji w drużynie.

Źródło artykułu: