Na razie trudno mówić o przyczynach rozwiązania świeżej wciąż jeszcze umowy między grecką drużyną a Marcelem Gromadowskim. Jak nieoficjalnie podają jednak greckie media, klub był niezadowolony z postawy i ogólnego przygotowania do gry polskiego atakującego, który nie spełnił jego oczekiwań. Sparingi w Bułgarii miały zaś przelać tylko czarę goryczy jego włodarzy.
Iraklis Saloniki nie wydał jak dotąd żadnego szerszego komunikatu na ten temat. Rezygnację zespołu z usług byłego atakującego olsztyńskiego AZS-u potwierdziła jedynie lakoniczna notka o rozwiązaniu umowy, jaka pojawiła się na oficjalnej stronie internetowej iraklisvolley.gr.