Anita Chojnacka: Tylko przez ciągłe granie mogę nabrać doświadczenia i pewności siebie

Gdy w wraz z zakończeniem ubiegłego sezonu zakończył się kontrakt Anity Chojnackiej z Farmutilem Piła, zawodniczka podjęła decyzję o przenosinach do Calisii Kalisz. Kaliski klub przedstawił jej najkorzystniejszą propozycję, dając możliwość grania na pozycji atakującej na której pilanka czuje się najlepiej.

Adam Martowicz
Adam Martowicz

Anita Chojnacka miała udany sezon. Dobra gra w lidze i szczególnie udany występ na Uniwersjadzie. -Na Uniwersjadzie świetnie czułam się grając na ataku i teraz chcę się sprawdzić w PlusLidze Kobiet.

Jak mówi siatkarka początkowo rozważała możliwość pozostanie w Pile, ale uznała, że pozostając zamknęła by sobie drogę do dalszego rozwoju. -Wchodzić z ławki już potrafię, a tylko poprzez ciągłe granie mogę nabrać doświadczenia i pewności siebie. To była trudna decyzja, zwłaszcza, że Piła to moje miasto.

Z sentymentem wspomina cztery sezony spędzone z Farmutilem. -To były miłe lata. Wiele się nauczyłam i zobaczyłam na czym polega profesjonalna siatkówka. Jeśli chodzi o trofea, to jest z czego się cieszyć, bo każdy rok to kolejny medal. Jednak to nie jest najważniejsze, bo ja teraz muszę grać. Tu nie widziałam szansy by coś mogło się zmienić.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×