Legionovia ponownie odskoczy? - zapowiedź 6. kolejki I ligi kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Legionovia po kolejne punkty jedzie do Radomia. Wydaje się, że nie powinna mieć tam większego problemu z wywiezieniem kompletu punktów. Pozostałe pojedynki wydają się być bardziej wyrównane. Zatem jest szansa, że lider ponownie odskoczy od reszty stawki, a wtedy będzie mógł grać z większą swobodą i mniejszą presją.

W tym artykule dowiesz się o:

AZS UE Kraków - Silesia Volley / piątek, godz. 18:00.

Naprzeciwko siebie staną dwa kluby, które w zeszłym sezonie stanowiły o sile ligi. Krakowianki na początku sezonu ewidentnie zawodziły, ale wydaje się, że powracają na właściwe tory. Potwierdza to choćby ubiegłotygodniowa wygrana z KS-em Murowana Goślina. Jednak nie jest powiedziane, że przed własną publicznością podopieczne Tomasza Klocka zdobędą komplet punktów. Silesia ma jedno oczko więcej od AZS-u UEK i zajmuje szóstą pozycję. Zawodniczki Sebastiana Michalaka również okazały się lepsze od KS-u, z tą różnicą, że uzyskały w tej batalii dwa oczka. Zapowiada się wyrównany mecz o bardzo cenne punkty. Kto będzie się cieszył, a kto zejdzie z parkietu z opuszczonymi głowami? Okaże się już w piątkowy wieczór.

Typ redakcji: 3:1 dla AZS-u UEK Kraków.

Chemik Police - Jedynka Aleksandrów Ł. / sobota, godz. 17:00

Policzanki po zeszłej kolejce spadły z drugiego miejsca i tracą już trzy punkty do pierwszej lokaty. Wszystko za sprawą porażki z Legionovią. Teraz muszą myśleć o tym, by jak najszybciej odrobić tą stratę. Jest to o tyle ważne, że kolejne porażki mogą spowodować ostre pikowanie w dół. Między drugą i ósmą pozycję dzielą zaledwie trzy oczka. Jeżeli podopieczne Mariusza Bujka chcą sobie zapewnić trochę spokoju, muszą ten pojedynek wygrać. Jednak już nie raz przytrafiały im się momenty dekoncentracji, które dopiero teraz mogą być dla tej ekipy bardzo bolesne. Jedynka zajmuje siódmą pozycję i jeżeli poradzi sobie z policzankami odrobi do nich całą stratę. To z pewnością sprawia, że przyjezdne będą dodatkowo zmobilizowane. Czy na tyle by wygrać?

Typ redakcji: 3:0 dla Chemika Police.

AZS Politechnika Radom - Legionovia Legionowo / sobota, godz. 18:00.

Legionovia dąży od zwycięstwa do zwycięstwa, obecny lider jeszcze nie przegrał żadnego spotkania. Zobaczymy, która z drużyn jako pierwsza przerwie tą świetną passę. Na razie najbliżej tego był AZS UEK, ale krakowianki uległy w tie-breaku. Ten przykład pokazuje, że można walczyć, jak równy z równym z kandydatem do awansu. Politechnika radzi sobie z różnym skutkiem, ale zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Jeżeli we własnej hali podopieczne Jacka Skroka zdobędą komplet punktów, to zbliżą się do Legionovii na jedno oczko. Natomiast jeżeli ulegną, wtedy siatkarki z Legionowa, przynajmniej na razie, nie będą musiały się obawiać tego, że Politechnika ich wyprzedzi, bowiem uzyska siedmiopunktową przewagę.

Typ redakcji: 3:0 dla Legionovii Legionowo.

PLKS Pszczyna - SMS Sosnowiec / sobota, godz. 18:00

PLKS staje przed olbrzymią szansą na pierwsze punkty w sezonie. Przeciwniczkami pszczynianek będą uczennice z Sosnowca, które są lokatę wyżej niż gospodynie i mają w swoim dorobku tylko jedno oczko. Obie ekipy mają taki sam stosunek setów, wygrały tylko trzy partie, a uległy w piętnastu. Jednak z przebiegu poszczególnych meczów, wydaje się, że PLKS-owi w kluczowych momentach brakuje odrobinę szczęścia, by zapunktować, a nawet rozstrzygnąć pojedynek na swoją korzyść. Dodatkowym atutem pszczynianek będzie własna hala. Zatem zobaczymy, czy miejscowe będą się cieszyć z pierwszej wygranej w lidze i zarazem uciekną z ostatniego miejsca.

Typ redakcji: 3:1 dla PLKS-u Pszczyna.

AZS KSZO Ostrowiec Św. - KS Murowana Goślina / sobota, godz. 18:00.

KS Murowana Goślina ostatnich dwóch kolejek nie może zaliczyć do udanych. Najpierw uległa w tie-breaku Silesii, a tydzień później, przed własną publicznością przegrała 1:3 z AZS-em UEK. Także ten mecz nie będzie dla nich łatwy. Tym razem KS zagra na parkiecie wicelidera. Z jednej strony, to najlepszy moment na przerwanie tej fatalnej passy. Zwycięstwo z silną ekipą ponownie pozwoli uwierzyć siatkarkom z Wielkopolski w swoje umiejętności. Jednak z drugiej strony podopieczne Romana Murdzy będą chciały wykorzystać słabszą dyspozycję jednego z faworytów i na dłużej zagościć na drugim miejscu. Ewentualna porażka KS-u tylko pogłębi kryzys w tej drużynie. Zatem najlepszym wyjściem dla przyjezdnych jest zdobycie kompletu oczek i powrót do pierwszej czwórki. Natomiast KSZO ma szanse udowodnić wszystkim niedowiarkom, że jest silnym zespołem, którego szczytem marzeń nie jest środek tabeli tylko skuteczna walka o awans.

Typ redakcji: 3:2 dla KSZO Ostrowiec Św.

Sparta Warszawa - Gaudia Trzebnica / niedziela, godz. 14:00.

W jedynym niedzielnym meczu Sparta Warszawa podejmie Gaudię Trzebnica. Gospodynie wydają się być zdecydowanym faworytem a każda inna zdobycz niż komplet punktów będzie sporą niespodzianką. Jednak taki scenariusz wcale nie jest mało prawdopodobny. Siatkarki ze stolicy grają bardzo nierówno. Dobre pojedynki przeplatają z zupełnie nieudanymi. Kto wie, jak zaprezentują się w tym meczu. Jeżeli ponownie nic im nie będzie wychodzić na parkiecie, mogą doznać kolejnej porażki. Przy takim założeniu Gaudia zbliży się do nich zaledwie na jeden punkt. Natomiast jeżeli Sparta myśli o środku tabeli musi ten mecz wygrać. Tylko wtedy nie straci kontaktu z ekipami, które ją wyprzedzają. Taka presja może różnie wpłynąć na postawę siatkarek.

Typ redakcji: 3:2 dla Gaudii Trzebnica.

Źródło artykułu: