Serie A: Dobre występy Żygadły i Gruszki, Jarosz w rezerwie

Siódma kolejka Serie A1 była udana właściwie tylko dla jednego z Polaków, ale dobrze spisało się dwóch. W pojedynku Itasu z CMC zdecydowanie lepszy okazał się ten pierwszy, zarówno jednak Łukasz Żygadło, jak i Piotr Gruszka pokazali się z dobrej strony. Jakub Jarosz zaś w swoim meczu tylko na krótkie chwile opuszczał kwadrat rezerwowych.

Zanim Itas Diatec Trentino Łukasza Żygadły stanął w szranki z CMC Rawenną Piotra Gruszki zagrał o Superpuchar Włoch. Zmierzył się z często w ostatnich sezonach odbierającą podopiecznym Radostina Stojczewa najważniejsze ligowe trofea Bre Bancą Lannutti Cuneo. We wtorek 1 listopada w końcu wachlarz najważniejszych krajowych, europejskich i światowych osiągnięć trydenckiego zespołu został uzupełniony i po raz pierwszy sięgnął po Superpuchar, dość pewnie - choć nie bez problemów - 3:1 (25:22, 25:20, 18:25, 25:20) pokonał drużynę Flavio Gulinelliego.

Polski rozgrywający pojawił się w tamtym pojedynku jako zmiennik, ale cztery dni później po raz pierwszy w sezonie wyszedł na boisko w szóstce. Nie była to jednak jedyna modyfikacja w podstawowym składzie, ponieważ Stojczew postanowił wystawić do rywalizacji z ostatnim zespołem w tabeli także Sokołowa i Burgsthalera, a zatem dać odpocząć Raphaelowi, Stokrowi (MVP meczu o Superpuchar) i Birarelliemu. Mimo roszad spotkanie zakończyło się w przysłowiową godzinę z prysznicem. Zespół z Rawenny został rozstrzelany zagrywką (14 asów Trento), a brylował w tym zwłaszcza Kazijski (6 asów) - nic w tym dziwnego, gdy poprawność przyjęcia ekipy CMC była niska i niemal dwukrotnie niższa niż rywali. Gospodarzy ku umocnieniu się na pierwszym miejscu w ligowej tabeli poprowadzili - poza kapitanem (15 pkt) i Jauantoreną (16 pkt, 4 asy) - zmiennicy. MVP wybrano bowiem Cwetana Sokołowa (14 pkt, 4 asy), a Łukasz Żygadło rozegrał świetne zawody. Nie tylko równomiernie rozdzielał piłki swoim kolegom, ale ostatecznie zakończył mecz z notą najwyższą nie tylko wśród zawodników Trento i CMC, ale wszystkich spotkań 7. kolejki.

Mimo przegranej swojej ekipy drugi z Polaków biorących udział w tym pojedynku nie może narzekać na złą dyspozycję. Piotr Gruszka był bowiem najskuteczniejszym zawodnikiem w swoim zespole i zdobył 15 punktów. Na 18 prób skończył 14 ataków, co dało mu 78-proc. skuteczność. Ani razu nie dał się zablokować i raz sam punktował tym elementem.

Itas Diatec Trentino - CMC Rawenna 3:0 (25:21, 25:16, 25:21)

* * *

Nieco więcej czasu na boisku spędziła ekipa trzeciego Polaka w lidze włoskiej Jakuba Jarosza, ale potwierdziła tylko starą siatkarską prawdę, że kto nie zwycięża 3:0, prowadząc 2:0, przegrywa 2:3. Andreoli Latina wysoko wgrała pierwsze dwie partie i niewiele wskazywało na to, że tak gładko, jak je wygrała, tak przegra kolejne trzy. Pomijając fakt, która z drużyn triumfowała w każdym z setów, dało się zauważyć pewną regułę: że od początku do końca odsłony warunki dyktował jego zwycięzca. W ogólnym rozrachunku zaś w każdym elemencie minimalnie lepiej wypadał stołeczny zespół.

Polski atakujący spotkanie w Rzymie zapisze w poczet nieudanych. Pojawiał się w nim bowiem jedynie na zmiany w trzech przegranych przez jego zespół setach. Podczas pobytu na boisku zdołał 2 punkty, oba atakiem z 50-proc. skutecznością. Wrócić do szóstki Jaroszowi nie będzie łatwo, bo nie prezentuje się najlepiej - przegrał rywalizację z Murphym, który tydzień wcześniej wszedł na boisko jako zmiennik Polaka, a zszedł z niego z nagrodą MVP. W sobotę również był najskuteczniej punktującym zawodnikiem Andreoli.

M. Roma Volley - Andreoli Latina 3:2 (18:25, 15:25, 25:16, 25:18, 15:9)

* * *

W pozostałych spotkaniach 7. kolejki Serie A1 zwycięzcy pojedynków kończyli je z kompletem punktów. Drugą porażkę bez punktów zapisała na swoje konto Casa Modena, a największą niespodzianką jest gładka wygrana dotychczas okupującej dół tabeli Copry Piacenza. Rozgrywki ligi włoskiej powrócą 8 grudnia, jednak kibice włoskiej siatkówki nie muszą aż tak długo czekać, by podziwiać gwiazdy Serie A. Już 11 listopada rozegrany zostanie spotkanie All Star Volley 2011 - Memoriał Gabana. Mecz gwiazd poświęcony jest pamięci Marcello Gabany, prezesa Acqua Paradiso Monza, który zginął w katastrofie śmigłowca w drodze na mecz swojej drużyny z Lube Banca Marche Maceratą 14 listopada 2009 roku. W memoriale przeciwko prowadzonej przez Stojczewa i Zaniniego ekipie z m.in. Kazijskim, Sokołowem, Juantoreną, Grbiciem czy Bjelicą stanie przygotowująca się do Pucharu Świata reprezentacja Włoch.

Wyniki pozostałych spotkań 7. kolejki Serie A1:

Energy Resources San Giustino - Bre Banca Lannutti Cuneo 1:3 (20:25, 19:25, 25:19, 18:25)

Lube Banca Marche Macerata - Casa Modena 3:1 (22:25, 25:23, 25:17, 25:22)

Acqua Paradiso Monza Brianza - Sisley Belluno 0:3 (15:25, 20:25, 19:25)

Copra Elior Piacenza - Marmi Lanza Werona 3:0 (25:18 ,25:21, 25:11)

Fidia Padwa - Tonno Callipo Vibo Valentia 0:3 (22:25, 22:25, 19:25)

Tabela Serie A1 po 7. kolejkach

M.ZespółPKTMeczeSety
1 Itas Diatec Trentino 18 6-1 20:5
2 Bre Banca Lannutti Cuneo 17 6-1 20:8
3 Lube Banca Marche Macerata 16 6-1 19:10
4 Casa Modena 14 5-2 16:9
5 Tonno Callipo Vibo Valentia 12 4-3 16:14
6 Sisley Belluno 12 3-4 16:12
7 Acqua Paradiso Monza Brianza 11 4-3 12:14
8 Andreoli Latina 11 3-4 16:15
9 M. Roma Volley 10 4-3 13:13
10 Marmi Lanza Werona 8 3-4 11:17
11 Copra Elior Piacenza 7 2-5 11:17
12 Energy Resources San Giustino 5 2-5 9:19
13 Fidia Padwa 5 1-6 9:18
14 CMC Rawenna 1 0-7 5:21
Komentarze (0)