Siatkarki BKS-u Aluprof po pierwszych pięciu spotkaniach PlusLigi Kobiet zajmują odległe siódme miejsce w tabeli. Oczekiwania w Bielsku-Białej są znacznie większe. - Pozycja, jaką zajmujemy w tabeli nie do końca nas wszystkich satysfakcjonuje. Uciekło nam trochę punktów. Szkoda szczególnie meczu w Białymstoku oraz u nas z Piłą - przyznał na łamach oficjalnej strony klubu trener Mariusz Wiktorowicz.
Szkoleniowiec szczególnie liczy na to, iż przez trzytygodniową przerwę do kolejnego meczu będzie mógł popracować nad kilkoma ważnymi elementami gry. - Zgrania było mało. Widać jeszcze, że są braki na rozegraniu, we współpracy z atakującymi. Trening i sparingi pozwolą nam przygotować się do spotkań, które rozegramy już od listopada - zaznaczył Wiktorowicz. - Brakowało nam przygotowań w komplecie. Teraz mamy taką możliwość - dodał.