W trakcie długiej, bo aż trzytygodniowej przerwy w rozgrywkach PlusLigi Kobiet w zespole BKS-u Aluprof Bielsko-Biała doszło do kilku zmian personalnych. Wszystkie roszady miały miejsce na jednej pozycji, mianowicie libero. Z klubem w dość nieprzyjemnych okolicznościach - o czym pisaliśmy TUTAJ - rozstała się Daria Michalak, która zdaniem działaczy i trenerów nie udźwignęła trudów gry na najwyższym poziomie.
Wobec kontuzji Agaty Sawickiej i ogromnych problemów z tym związanych, a także patrząc na niesatysfakcjonujące osiągnięcia zespołu po pierwszych pięciu kolejkach ligowych, włodarze BKS-u Aluprof po konsultacji z trenerem Mariuszem Wiktorowiczem zdecydowali się uaktywnić na rynku transferowym. Efektem tego jest podpisanie umów z dwoma siatkarkami, które mogą rywalizować na pozycji libero, a co najważniejsze - podnieść jakość gry drużyny.
Kontrakty podpisały ostatnio Magdalena Banecka, 31-letnia zawodniczka Szóstki Biłgoraj, mająca za sobą występy w Danterze Poznań oraz mistrzostwo kraju z Muszynianką, a także reprezentantka USA, urodzona na Hawajach Tamari Miyashiro. W niedzielnym spotkaniu zapewne na pozycji libero ujrzymy Banecką, bowiem Miyashiro dołączy do drużyny dopiero w przyszłym tygodniu. W tej chwili siatkarka przebywa z reprezentacją USA na Pucharze Świata w Japonii.
Była zawodniczka austriackiego Post Schwechat, w którym występowała razem z inną siatkarką BKS-u Alexis Crimes, może być poważnym wzmocnieniem drużyny, a w przyszłości znaczącą konkurencją dla Sawickiej. 24-letnia Miyashiro ma już spore doświadczenie związane z występami w reprezentacji swojego kraju, w której znajduje się od stycznia 2010 roku.
Poprosiliśmy o kilka słów na temat Tamari Miyashiro jej rodaczkę z BKS-u Cassidy Lichtman, która dobrze zna nową libero bielskiej drużyny. - Miyashiro jest moją przyjaciółką. Znamy się dobrze z reprezentacji, grałyśmy razem w ubiegłym miesiącu w igrzyskach panamerykańskich - opowiada Lichtman. Amerykanka uważa, iż transfer Miyashiro do Bielska-Białej to dobre posunięcie działaczy. - Ona z pewnością będzie silnym punktem drużyny. "Tama" jest bardzo dobrą zawodniczką i wydaje mi się, że bardzo pomoże naszemu zespołowi - zapewnia rozgrywająca BKS-u. - Miyashiro jest doświadczoną zawodniczką, zawsze grającą twardo - dodaje Lichtman w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Tamari Miyashiro ma być receptą na słabe przyjęcie Aluprofu