Głosy po zwycięstwie Atomu Trefla Sopot

Siatkarki Atomu Trefla Sopot wygrały po pięciosetowym boju swoje pierwsze spotkanie w Lidze Mistrzyń. Zarówno szkoleniowiec Polek, jak i trenerka Volero Zurych podkreślają, że kluczem do zwycięstwa była walka i determinacja.

Marek Grzebyk
Marek Grzebyk

Drużyna z Polski potrzebowała aż dwóch setów aby się rozgrzać i rozpocząć swój marsz do zwycięstwa. - Powiedziałem swojej drużynie, że jeżeli chcecie walczyć to ten mecz może potrwać bardzo długo - tak po spotkaniu mówił Alessandro Chiappini.

Wprawdzie Volero dobrze rozpoczęło tie-breaka, to nawet doping własnej publiczności nie był w stanie powstrzymać sopocianek. Izabela Bełcik starała się wytłumaczyć słaby początek swojego zespołu, który dwa pierwsze sety przegrał w bardzo słabym stylu. - Jesteśmy nową drużyną i trenowałyśmy tylko przez jeden tydzień. Po dwóch setach odnalazłyśmy chemię i współpraca zaczęła się układać.

Pomimo porażki Svetlana Ilic jest zadowolona z postawy swojej drużyny. - Moje zawodniczki w pełni realizowały założenia taktyczne, które im przekazywałam. Z czasem Atom odnalazł jednak swój rytm a moja drużyna musiała zrezygnować z bezpiecznej gry, co z kolei prowadziło do błędów - powiedziała po spotkaniu trenerka Volero Zurych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×