Liga chińska: Evergrande bliżej finału, Katarzyna Skowrońska wróciła do gry

Anna Jawor 21 Lutego 2012, 18:04

Evergrande Kanton w tym sezonie już dwa razy mierzyło się z Tianjin Bridgestone. Z obu tych pojedynków wychodziło zwycięsko. We wtorek znów doszło do spotkania mistrza i wicemistrza Chin. Z wygranej ponownie cieszyły się zawodniczki klubu znad Rzeki Perłowej.

Do meczu z Tianjin Evergrande przystąpiło w najsilniejszym składzie. Po kontuzji do gry wróciła Katarzyna Skowrońska-Dolata, a także odpoczywająca w ostatnim starciu Carolina Costagrande. Mimo tak ogromnych wzmocnień podopieczne Jenny Lang Ping nie miały łatwej przeprawy w pojedynku z mistrzem kraju. Spotkanie było bardzo wyrównane, ale w decydujących momentach siatkarki Evergrande potrafiły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę i ostatecznie wygrały w czterech setach.

- Tianjin Bridgestone rozegrał bardzo dobry mecz. Nasze rywalki sprawiały nam sporo kłopotów swoim blokiem, szybkim atakiem i ofiarną grą w obronie. Było to dla nas trudne spotkanie. Obie drużyny zaprezentowały kibicom ciekawe widowisko - powiedziała trenerka zespołu z Kantonu, Jenny Lang Ping.

Katarzyna Skowrońska-Dolata we wtorek zdobyła 14 punktów atakiem (30 procent skuteczności). Reprezentantka Polski fantastycznie spisała się w polu zagrywki. "Skowronek" popisała się aż 5 asami serwisowymi. Najlepiej punktującą siatkarką meczu okazała się Carolina Costagrande (27 "oczek").

Tianjin Bridgestone - Evergrande Kanton 1:3 (25:22, 23:25, 22:25, 21:25)