Turniej w Ankarze: Bez sensacji na inaugurację

Zgodnie z oczekiwaniami reprezentacja Niemiec rozbiła Chorwatki na początek zmagań w Ankarze. Podopieczne Giovanniego Guidettiego pozwoliły rywalkom zdobyć jedynie 45 oczek w trakcie trzech partii.

Miłosz Marek
Miłosz Marek

Zmagania w Ankarze zainaugurowała potyczka w grupie A, gdzie Niemki starły się z Chorwacją. Zdecydowanymi faworytkami pojedynku były wicemistrzynie Starego Kontynentu. Mające w swoim składzie zdecydowanie więcej zawodniczek rozpoznawanych na europejskich parkietach, bardzo szybko przeszły do ofensywy.

Mecz zdecydowanie nie był wielkim widowiskiem. Błędy po obu stronach siatki pojawiały się bardzo często, szczególnie po stronie chorwackiej. Stan rzeczy obrazowo ilustruje fakt, iż podopieczne Giovanniego Guidettiego do zwycięstwa w premierowej odsłonie potrzebowały zaledwie 13 udanych akcji w ataku. Reszta "oczek" została dostarczona przez przeciwniczki.

Podobny scenariusz powtórzył się w pozostałych dwóch partiach, stąd niezbyt okazała osiągnięcia indywidualne reprezentantek Niemiec. Najwięcej punktów uzyskała Małgorzata Kożuch, autorka 10 udanych zagrań. Takim samym dorobkiem może pochwalić się Jelena Alajbeg.

Szybkie 3:0 przeciw Chorwatkom potwierdziło, że Niemki nie powinny mieć większych kłopotów, aby dostać się do drugiej fazy turnieju. W piątek, w grupie A dojdzie do jeszcze jednej konfrontacji. Turcja zmierzy się z Bułgarią. 

Chorwacja - Niemcy 0:3 (12:25, 16:25, 17:25)

Chorwacja: Kaleb, Popović, Topić, Katić, Milos, Alajbeg, Dosen (libero) oraz Kovacić.  

Niemcy:  Wiess, Grun, Ssuschke-Voigt, Furst, Kożuch, Brinker, Tzscherlich (libero) oraz Apitz, Beier.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×