- Za klapy się nie brali, lecz gołym okiem było widać, że nie jest im po drodze. Razem z pierwszym trenerem Zdzisławem Gogolem braliśmy ich na rozmowy, tłumaczyliśmy - mówi Przeglądowi Sportowemu trener Dariusz Daszkiewicz.
- Dzisiaj nasze kontakty określam jako dobre. W czasach kadetów czy juniorów były dużo gorsze. Byliśmy młodzi, ja miałem swój charakterek, Kuba swój i za wiele do nas nie docierało -
przyznaje z kolei Zbigniew Bartman.
- Zbyszek jest dla mnie takim samym kolegą z zespołu jak inni. Między nami jest normalnie, nie dochodzi do nieporozumień, bo jesteśmy wobec siebie w porządku. Nikt nie kopie pod nikim dołków. Wiemy na czym polega nasz zawód - zapewnia Jakub Jarosz.
Źródło: Przegląd Sportowy.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)