Po sobotniej porażce z Polską, Tajwanki chciały jak najlepiej zaprezentować się w starciu z Koreankami, które z kolei uległy Chinkom. Była to pierwsza konfrontacja tych zespołów.
Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt, ale wskutek błędów Tajwanu, Korea "odskoczyła" na dwa "oczka" przed pierwszą przerwą techniczną. Tajwanki długo nie mogły znaleźć recepty na blok rywalek. Później siatkarki z południa Azji jeszcze powiększyły przewagę i spokojnie utrzymały ją do końca premierowej odsłony.
Tajwanki z większą mobilizacją weszły w drugiego seta, co od razu przełożyło się na wynik. Wygrywały 8:3, a w ataku brylowała Yin Feng Tsai. Choć jej drużyna osiągnęła już trzypunktową różnicę na swoją korzyść, nie potrafiła "dowieźć" jej do końca i o losach tej części musiała decydować emocjonująca końcówka. Ostatecznie triumfował jednak Tajwan 29:27.
Kolejne fragmenty należały już do Koreanek. Przewaga w ataku, skuteczność i doświadczenie wzięły górę. Gdy w trzeciej partii wynik wynosił 12:7, było już jasne, kto będzie bliżej końcowego triumfu. Kim He Jin była zdecydowaną liderką swojej ekipy.
Dominacja na siatce jej i koleżanek trwała dalej. Do dobrej ofensywy dołożyły szczelny blok. Tajwanki jednak się nie poddawały i prowadziły 10:8 oraz 16:15. Kluczowe momenty przebiegły już po myśli Korei.
- Nie grałyśmy dzisiaj zbyt dobrze. Mam nadzieję, że w Japonii spiszemy się lepiej - powiedziała na pomeczowej konferencji Le Sook-Ja, kapitan Korei, obchodząca urodziny. - Borykamy się z kontuzjami - ujawnił trener Kim Hyung-Sil. - Nie mogłyśmy wygrać seta w ostatnich trzynastu spotkaniach. Jesteśmy młodym zespołem, ale zdeterminowanym na zwycięstwa - podkreśliła Yen Min Teng, kapitan Tajwanu.
Tajwan - Korea Południowa 1:3 (21:25, 29:27, 20:25, 20:25)
Tajwan: Teng Yen Min, Wang Sin Ting, Chen Wan Ting, Chen Wan Ching, Wen I Tzu, Tsai Yin Feng, Yang Meng Hua (libero) oraz Wu Ko Jou, Le Yi Ping, Liao Wan Ju, Yen Pei Ling
Korea: Ha Joon-Eem, Han Yoo-Mi, Han Song-Yi, Yang Hyo-Jin, Kim He-Jin, Le Sook-Ja, Kim Hae-Ran (libero) oraz Lim Hyo-Sook.
na Instagramie 
na Facebooku 
