Zespół daje wiarę na dobre wyniki - komentarze po meczu AZS KSZO - Silesia

Ostrowiecki AZS KSZO bez straty seta pokonał na inaugurację siatkarskiej I ligi Silesię Volley, jednak jak podkreślili szkoleniowcy, w obu zespołach jest jeszcze wiele błędów do wyeliminowania.

Sebastian Michalak (trener Silesii Volley Mysłowice/Chorzów): Cóż mogę powiedzieć po takim meczu? Pozostaje nam jedynie złożyć gratulacje na ręce trenera i kapitan zespołu z Ostrowca Świętokrzyskiego. Mam nadzieję, że dla nas będą to takie pierwsze śliwki robaczywki, gdyż w tym meczu było dużo nerwowości i popełniliśmy bardzo dużo błędów, które nam się nie powinny przytrafić na I-ligowych parkietach. Mamy nad czym pracować, mamy świadomość tego co musimy poprawić w naszej grze. Po tym spotkaniu widać, że jest w Ostrowcu nowy zespół.

Dariusz Parkitny (trener AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św.): Jesteśmy na tym samym etapie i dopiero wdrażamy się w ligę. Cieszę się bardzo, że z naszą ilością błędów potrafiliśmy wygrać mecz. W naszych poczynaniach na boisku jest jeszcze dużo do poprawienia i również mamy nad czym pracować. Na najbliższym treningu przeanalizujemy mecz i będziemy się starali wyeliminować te błędy. Zespół z Mysłowic postawił nam ciężkie warunki w dwóch setach. Na inaugurację zawsze gra się ciężko, dlatego tym bardziej mogę jedynie powiedzieć, że cieszę się z tego kompletu punktów. 

Jarosław Kuba (prezes KS KSZO Ostrowiec Św.):
To co było widać na parkiecie, to faktycznie trochę błędów, ale również - co warte podkreślenia - po stronie zespołu z Ostrowca Św. chęć zwycięstwa. Składam na ręce trenera, zawodniczek i całego sztabu szkoleniowego serdeczne podziękowania za te emocje i gratulacje za wygraną. Pokazaliśmy faktycznie charakter i wierzę głęboko, że każde następne spotkanie również będzie przysparzało nam wiele emocji i widać będzie tę wolę zwycięstwa. To jest nam potrzebne, ponieważ to buduje atmosferę w samym zespole, komunikację między zawodniczkami a sztabem szkoleniowym, między zarządem a sponsorami oraz ogólny klimat wokół drużyny i całego klubu. Zdaję sobie sprawę, że przed nami jeszcze wiele ciężkich meczów. Z pewnością nie wszystkie zakończą się naszym sukcesem, jednak ten zespół daje wiarę w to, że będziemy walczyli w tym sezonie o dobre wyniki, tak jak to sobie założyliśmy.

Źródło artykułu: