Koniec grania o pietruszkę - zapowiedź meczu o siatkarski Superpuchar Polski

W sobotę rozegrany zostanie pierwszy w historii mecz o Superpuchar Polski. Rywalami będą mistrz kraju, czyli Asseco Resovia Rzeszów oraz zdobywca Pucharu Polski - Skra Bełchatów.

Magdalena Gajek
Magdalena Gajek

Pojedynek odbędzie się w nowej hali na Zawodziu w Częstochowie. - To będzie pierwszy historyczny finał ze specjalną oprawą, a na dodatek ludzie będą chcieli obejrzeć nową halę, dlatego jestem spokojny o to, że sala się wypełni - mówił w lipcu dla "Dziennika Zachodniego" Andrzej Gołaszewski, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Nowy obiekt pomieści aż 7 tys. kibiców.

Spotkanie będzie z podtekstem i to sporym - obie ekipy nie tylko zdobyły w poprzednim sezonie najcenniejsze trofea, ale także walczyły ze sobą o złoty medal w finale PlusLigi. Resovia przerwała długoletnie panowanie Skry i sprawiła sporą niespodziankę, ogrywając rywali 3:1. Superpuchar będzie także bardzo poważnym sprawdzianem przed startem PlusLigi. Obie drużyny co prawda brały udział w turniejach towarzyskich, ale dopiero teraz zagrają o coś.

Na chwilę przed rozpoczęciem ligi kibice będą mogli obserwować także zachowanie trenerów. Jacek Nawrocki po stracie Bartosza Kurka eksperymentalnie przestawił nominalnego atakującego Mariusza Wlazłego na pozycję przyjmującego. Jeśli Wlazły wyląduje na przyjęciu, to na skrzydle zobaczymy Serba Aleksandara Atanasijevicia, który w poprzednim sezonie raczej oglądał spotkania z kwadratu. Częściej na boisku w sparingach pojawiał się także rozgrywający Paweł Woicki. Woicki może mieć w tej edycji rozgrywek więcej okazji do gry.

Resovia natomiast od jakiegoś czasu przypomina szpital. Na bóle pleców narzekali Piotr Nowakowski i Olieg Achrem. Ten drugi po poradę specjalisty udał się aż do Rosji. W Krośnie kontuzji kciuka doznał Zbigniew Bartman. Problemy zdrowotne zgłaszał także Paul Lotman. Podczas Turnieju im. Jana Strzelczyka jako przyjmujący zagrał Jochen Schops, nominalny atakujący. Skład, który wybierze trener Andrzej Kowal, będzie zatem uzależniony nie tylko od dyspozycji zawodników, ale także od ich stanu zdrowia.

Spotkanie rozpocznie się o godz. 14.30 w sobotę 29 października. Zapraszamy do śledzenia relacji live z portalem SportoweFakty.pl!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×