Atanasijević: Czułem presję

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Młody serbski atakujący cieszy się ze zdobycia Superpucharu Polski i liczy, że odmieniona Skra powalczy w tym sezonie o odzyskanie tytułu.

W minioną sobotę PGE Skra Bełchatów zainaugurowała sezon 2012/2013 zwycięstwem w meczu o Superpuchar Polski. Czy dzięki temu zespół Jacka Nawrockiego z entuzjazmem rozpocznie walkę o mistrzostwo kraju? - Przede wszystkim jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zgarnęliśmy to prestiżowe trofeum i w dobrych humorach rozpoczęliśmy sezon. Dla naszego klubu było to bardzo ważne, bo jeszcze nigdy w historii nie wywalczyliśmy Superpucharu - przyznaje Aleksandar Atanasijević.

Młody atakujący w tym sezonie ma być podstawowym zawodnikiem na swojej pozycji. Jego dotychczasowy rywal do miejsca w składzie Mariusz Wlazły został przekwalifikowany na przyjmującego: - Rzeczywiście, ten wariant jest dla mnie wręcz perfekcyjny. Jestem bardzo szczęśliwy, że mam szansę grać w większym wymiarze w tak silnym i renomowanym klubie, jakim jest Skra. W meczu o Superpuchar odczuwałem nieco presję, bo wiadomo, że to był taki pierwszy prestiżowy pojedynek, w którym zagrałem na ataku przez całe spotkanie. Bardzo zależało nam na zwycięstwie w tym spotkaniu i cieszę, że udało nam się tego dokonać. Mam nadzieję, że to był dobry zwiastun i początek naszej zwycięskiej passy w tym sezonie - opowiada z nadzieją w głosie Serb.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
panda
2.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Atanasijević miał dużo szczęścia z tym pomysłem Nawrockiego na taką roszadę na pozycjach. Gdyby nie przesunięcie Wlazłego na przyjęcie, to znów stałby w kwadracie i był klaskaczem, tak jak w po Czytaj całość
Adrian911
2.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aleksandar Atanasijević jest atakującym, a nie przyjmującym.