Topowe transfery Orlen Ligi
Kadry wielu polskich zespołów zmieniły się przed nadchodzącym sezonem nie do poznania. Które transfery mogą wstrząsnąć rozgrywkami nad Wisłą?
Zapraszamy do zapoznania się z subiektywnym rankingiem transferowym Orlen Ligi serwisu SportoweFakty.pl. Przedstawiamy TOP 5 transferów, a także wyróżnienia w kilku niestandardowych kategoriach.
5. Makare Wilson (USA): MC-Carnaghi Villa Cortese (WŁO) -> Impel Wrocław
Piąte miejsce w naszym zestawieniu zajęła amerykańska środkowa, która po bardzo udanym sezonie w silnej włoskiej drużynie postanowiła dołączyć do zespołu, który do faworytów Orlen Ligi zaliczany raczej nie jest. Była reprezentantka Stanów Zjednoczonych, obecna wicemistrzyni Serie A i uczestniczka ostatniego turnieju finałowego Champions League powinna zwiększyć siłę rażenia, a tym samym szanse na medal ligowy wrocławskiego Impela.
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
steffen Zgłoś komentarz
Największa strata to Hodge i Kożuch. No i Żebrowska w sumie też. -
gerth Zgłoś komentarz
Nie będę klikał, można było napisac normalnie, jednak jeśli chodzi o "straty" to największa była strata Neriman Ozsoy, długo nie będzie w polskiej lidze tak utalentowanej zawodniczki. -
jakubek Zgłoś komentarz
"Niewiele" piszemy razem nieudaczny pismaku.. -
zimar Zgłoś komentarz
grała jako Polka, co było dodatkowym atutem zespołu z Sopotu. Z tego też względu wybrałbym właśnie ją jako największą stratę dla Atomu. -
Eroll Zgłoś komentarz
Poza tym co to za mega transfer Tokarskiej? Beznadziejny poprzedni sezon, a i w kadrze póki co zero z niej pożytku. Zawodniczka słynąca z tego,że kiedyś dobrze się zapowiadała. -
PyraZPolaCebuli Zgłoś komentarz
Popieram przedmówcę. Hodge zdecydowanie lepiej prezentowała się od Kożuch i to ona w głównej mierze dała zwycięstwo Atomowi w poprzednich rozgrywkach. -
xyzz Zgłoś komentarz
Na moje oko wieksza strata jest chociażby Megan Hodge. Kożuch w wielu meczach grala ponizej poziomu do ktorego przyzwyczaila wszystkich w reprezentacji.