Siatkarze rzeszowskiej drużyny w ostatnich spotkaniach ligowych nie imponowali formą. Przed tygodniem doznali bolesnej porażki z Delectą w Bydgoszczy (3:1), a w ostatnią sobotę musieli przełknąć gorycz porażki z ostatnią ekipą PlusLigi - Wkręt-metem AZS. Co więcej, rzeszowianie ulegli częstochowianom przed własną publicznością i zrobią wszystko, by odbudować swoją dyspozycję z mocnym rywalem, jakim niewątpliwie jest włoskie Cuneo.
Przyjezdni są głównymi faworytami do wyjścia z grupy z pierwszego miejsca. Jak do tej pory wygrali dwa spotkania (z Remat Zalau i Arago de Sete), nie tracąc przy tym ani jednego seta. Asseco Resovia plasuje się na drugim miejscu, tuż za Włochami. Podopieczni Andrzeja Kowala podobnie jak zawodnicy Cuneo, wygrali dwa wcześniejsze spotkania w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów, jednak stracili oni jedną partię w inauguracyjnym meczu wyjazdowym z Arago de Sete.
Drużyna Bre Banca Lannutti Cuneo przyjedzie do Rzeszowa w niezwykle silnym zestawieniu, z gwiazdami siatkówki, których nie tak naprawdę nie trzeba przedstawiać. O sile Włochów z pewnością stanowić będą prawdziwi profesorowie tej dyscypliny sportowej: Luigi Mastrangelo, Wout Wijsmans czy Nikola Grbić. Rzeszowskiej publiczności zaprezentują się także młodzi siatkarze włoskiej drużyny na czele z Bułgarem Cwetanem Sokołowem.
Rzeszowianie są w pełni zdeterminowani przed środowym meczem. Oprócz odbudowania swojej formy, liczą na przełamanie passy porażek w europejskich pucharach z włoskimi drużynami. Czy im się to uda? Czy słabo grająca w ostatnim czasie Asseco Resovia zdoła stawić czoła piekielnie silnemu rywalowi? O tym przekonamy się w środowy wieczór. Relacja LIVE jak zwykle na naszym portalu.
Dodajmy, że w meczu przeciwko Cuneo niepewny jest występ Piotra Nowakowskiego (problemy z plecami).
Asseco Resovia Rzeszów - Bre Banca Lannutti Cuneo / środa 14.11.2012r., 18:00