Dobrze jest mieć w zespole lidera - komentarze po meczu AZS KSZO - Stal Mielec

Zawodniczki AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. odprawiły z kwitkiem ekipę Stali Mielec, jednak rywalki momentami sprawiły gospodyniom sporo problemów.

Piotr Sobolewski (szkoleniowiec Stali Mielec): Cóż powiedzieć po takim meczu? Niestety wciąż utrzymujemy naszą negatywną tendencję wynikową, bo po raz kolejny przegraliśmy 1:3. Wskazuje to ewidentnie na brak skuteczności w naszej grze, w szczególności w ataku. Nie chcę się tutaj tłumaczyć, iż graliśmy bez naszej podstawowej przyjmującej Małgosi Plebanek. Nie mogę powiedzieć, że dziewczyny nie walczyły, bo po raz kolejny pokazały się z bardzo dobrej strony. Niestety brakuje w naszej grze konsekwencji. Potrafimy grać do 20 bardzo dobrze, spełniamy na boisku wszystkie założenia taktyczne. Niestety, brak zimnej głowy w końcówkach seta niweczy wszelkie wcześniejsze starania. Po raz kolejny widać u nas brak skutecznego lidera, czyli nie ma takiej osoby, która w trudnych momentach krzyknie i weźmie ciężar gry na siebie. Z tym też walczymy i staramy się na siłę wykreować takiego lidera, który pomoże nam wygrywać mecze. Nie cieszymy się z wygrywania pojedynczych setów, bo to nam nic nie daje. Tutaj trzeba wygrywać i mam nadzieję, że zaczniemy w końcu rozstrzygać spotkania na swoją korzyść.

Dariusz Parkitny (szkoleniowiec AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św.): Cieszymy się ze zwycięstwa, jednak muszę przyznać, że to miejsce w tabeli zespołu z Mielca i punkty, których na razie mało zdobył, nie są adekwatne do tego, co pokazują na boisku. Stal zagrała dziś bardzo ciekawe zawody, twardo, bardzo dobrze blokiem i momentami naprawdę świetnie zagrywką i mieliśmy z tym problemy. To jest zespół, który na pewno się obudzi i będzie grał dużo lepiej. W każdym zespole dobrze jest mieć mocnego lidera, który w trudnej chwili zrobi „przejście”, ale nie jest to łatwe. Ten mecz był dla nas bardzo trudny i powtórzę się, że miejsce zajmowane w tabeli przez Stal nie świadczy o tym, że grają źle, bo grają bardzo dobrze. Nam się dziś udało i bardzo się z tego powodu cieszymy, ale każdy kolejny przeciwnik Stali musi się z tą drużyną liczyć.

Źródło artykułu: