Siatkarki AZS-u Metal-Fach Białystok w tym sezonie dopiero zadebiutowały na międzynarodowych parkietach i od razu musiały zapłacić frycowe. Klub z Podlasia z Pucharem CEV pożegnał się nadspodziewanie szybko, bo już po pierwszej rundzie. W dwumeczu okazał się słabszy od zespołu SVS Post Schwechat.[color=#000000] Porażka z austriacką drużyną nie wykluczyła jednak białostoczanek z europejskich zmagań. Podopieczne Czesława Tobolskiego spadły po prostu do mniej prestiżowego Challenge Cup. Tu ich pierwszym rywalem będzie Olympiakos Pireus.
Grecka ekipa dla polskiego kibica to zagadka. Jedyną w miarę znaną siatkarką w szeregach Olympiakosu jest Radosveta Teneva-Milichevicz, która ma za sobą występy w reprezentacji Bułgarii. Bułgarka znalazła się m. in. w składzie swojej drużyny narodowej na mistrzostwa Europy w Łodzi w 2009. Jak pamiętamy, to wygrana kadry Polski z bułgarskim zespołem dała naszym zawodniczkom awans do półfinału ME.[/color]
Akademiczek do potentatów Orlen Ligi nie można zaliczyć, ale mimo to nie powinny mieć one problemów z pokonaniem zespołu z Pireusu. Szczególnie, że ostatnio białostoczanki grają coraz lepiej. Wygrały niezwykle istotny mecz z Siódemką Legionovią. Później co prawda przegrały z Atomem Trefl Sopot, ale na parkiecie wcale wyraźnie mistrzyniom Polski nie ustępowały. - Postawa mojego zespołu była całkiem niezła. Mogę tylko pogratulować dziewczynom - mówił po starciu z sopociankami trener AZS-u, Czesław Tobolski. Inną kwestią jest fakt, jak rozgrywki pucharowe potraktują same siatkarki. Zmagania na europejskich salonach to przecież tylko dodatek do priorytetowej walki w polskiej lidze.
Niemniej jednak żaden sportowiec nie lubi przegrywać, więc drużyna z Białegostoku łatwo skóry w środę nie sprzeda. Dodatkową motywacją powinien być sponsor, który niedawno zagościł w nazwie zespołu. Dla niego jak najdłuższa przygoda AZS-u w Pucharze Challenge będzie jak najbardziej na rękę.
[color=#000000]Pierwszy mecz z Greczynkami Podlasianki rozegrają w środę w hali przy ul. Pułaskiego 96 w Białymstoku. Początek spotkania o godz. 19.00. Rewanżowe starcie odbędzie się już za tydzień w kraju kolebki filozofii. Do kolejnej rundy awansuje zwycięzca obu pojedynków. W wypadku, gdy obie ekipy będą miały po jednej wygranej o przejściu do następnej fazy zdecyduje tzw. złoty set.
[/color]AZS Metal-Fach Białystok - Olympiakos Pireus / 5.12.2012, godz. 19.00.