Wykorzystali wszystkie słabości rywala - relacja z meczu Hapoel Mate-Asher Akko - Delecta Bydgoszcz

Joanna Sikora 12 Grudnia 2012, 22:32

Delecta świetnie rozpoczęła premierową odsłonę. Dobrze funkcjonowała zagrywka w bydgoskiej ekipie. Izraelska drużyna zupełnie nie radziła sobie z przyjęciem serwisu Stephana Antigi (1:12). Dopiero atak Alexandera Osokina przerwał serię
bydgoszczan. Hapoel miał duże problemy ze skończeniem ataku, zdobywał punkty po błędach siatkarzy znad Brdy (8:20). Siatkarze Piotra Makowskiego natomiast cały czas nękali rywali w przyjęciu. Set zakończył się potrójnym blokiem Delecty (12:25).

Partia nr 2 rozpoczęła się od walki punkt za punkt. Dopiero atak Tomasza Wieczorka ze środka wyprowadził zespół Delecty na prowadzenie (3:5). W bydgoskim zespole dobrze funkcjonował element bloku. Skuteczny był Dawid Konarski. Izraelska drużyna zupełnie nie radziła sobie na boisku. Delecta zdobyła trzy oczka z rzędu, zatrzymując ataki rywali (13:22). Hapoel starał się ustrzelić przeciwników na zagrywce, lecz to było tylko chwilowe zagranie. Partię zakończył Dawid Konarski (15:25).

Kolejna i ostatnia odsłona zaczęła się od przewagi Delecty (2:5) po punktach z
zagrywki Stephana Antigi. Dobrze prezentowali się Łukasz Owczarz i Marcin Waliński. Bydgoszczanie zdobywali punkty w prostych akcjach i w szczególności
na zagrywce. Izraelski zespół nie był w stanie nawet w części nawiązać wyrównanej
walki z podopiecznymi Piotra Makowskiego. Dodatkowo popełniał bardzo dużo błędów,
skuteczność w ataku Hapoelu wyniosła w tej partii 19 procent. Mecz zakończył się blokiem Andrzeja Wrony (9:25).

Hapoel Mate-Asher Akko - Delecta Bydgoszcz 0:3 (12:25, 15:25, 9:25)

Hapoel: Osokin, Katzanelson, Sacchi, Ben Gal, Batchkala, Pęcherz, Weisman (libero) oraz Dudochkin, Katz, Saada

Delecta: Antiga, Masny, Jurkiewicz, Konarski, Waliński, Wrona, Dębiec (libero) oraz Wika, Owczarz, Lipiński, Wieczorek, Wiese