12 października w Łodzi siatkarki Budowlanych Łódź nie sprostały drużynie BKS-u Aluprof w pierwszym meczu tych zespołów. Wówczas łodzianki nie ugrały ani jednego seta przed własną publicznością. W najbliższą niedzielę czeka je jeszcze trudniejsze zadanie, bowiem zagrają w gorącej hali w Bielsku-Białej.
W Łodzi najlepiej punktującą zawodniczką Budowlanych (12) była Brazylijka Soraia Neudil Dos Santos, której w Polsce już nie ma. Siatkarka z Ameryki Południowej w pierwszej części sezonu nie spełniła oczekiwań klubu, który postanowił rozstać się z nią. Brazylijka na swojej pozycji radziła sobie przeciętnie. Atakowała ze skutecznością rzadko przekraczającą 40 procent. We wspomnianym starciu z BKS-em było to 29 procent.
Klub długo nie musiał szukać jej zastępczyni. Wykorzystał fakt, iż reprezentantka Kolumbii Paola Andrea Ampudia rozwiązała swoją umowę z poprzednim pracodawcą, Igtisadchi Baku i od razu przystąpił do rozmów z zawodniczką na temat kontraktu w Budowlanych. - Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że pierwszej części sezonu naszym dużym problemem była skuteczność w ataku, w związku z czym podjęliśmy decyzję o zakontraktowaniu Paoli. Wierzymy, że dzięki tej decyzji wzrośnie nasza "siła ognia" - mówił prezes łódzkiego klubu, Marcin Chudzik na łamach oficjalnej strony Budowlanych.
Ampudia - w poprzednim sezonie siatkarka Scavolini Pesaro, gdzie grała w jednej drużynie z Bereniką Okuniewską - miała już okazję zadebiutować w barwach polskiego zespołu, jednak na parkiecie w meczu z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza pojawiła się tylko na krótkie fragmenty. Przy średnim występie Magdaleny Piątek w przegranym spotkaniu z dąbrowiankami (2:3 - przyp. red.) - skuteczność na poziomie 30 procent - Kolumbijka dostanie z pewnością szansę na zaprezentowanie się już od początku starcia z Aluprofem. Czy zrobi różnicę przeciwko dotychczasowemu liderowi Orlen Ligi, przekonamy się już w niedzielę.
Faworytkami spotkania są jednak z pewnością bielszczanki. W ostatnim tygodniu podopieczne Wiesława Popika awansowały do rundy Challenge w pucharze CEV, gdzie zmierzą się w kolejnym etapie z... Bankiem BPS Muszynianką Fakro Muszyna. Zawodniczki Aluprofu utrzymują dobrą formę od początku sezonu, jednak w ostatnim ligowym pojedynku w Bydgoszczy (wygranym dopiero po tie-breaku - przyp. red.) było widać zmęczenie po niektórych z nich. W niedzielę również przystąpią do pojedynku kilka dni po męczącej podróży do francuskiego Beziers. W międzyczasie miały chwilę relaksu podczas... odważnej sesji zdjęciowej do kalendarza klubowego na nowy rok.
Bielszczanki nie obawiają się najbliższego rywala, chociaż przyznają, iż rywalizacja przeciwko nieznanej im atakującej z Kolumbii może być pewnym utrudnieniem. - Wiemy, jakie są ich mocne strony. Jedynym zaskoczeniem może być gra ich nowej atakującej, którą niedawno pozyskały. Na dzień dzisiejszy nie wiemy, czego możemy się po niej spodziewać - stwierdziła Ewelina Sieczka, przyjmująca BKS-u.
Dodajmy, iż niedzielne starcie będzie jednocześnie pojedynkiem zespołów, które najlepiej prezentują się w tym sezonie w bloku. W Aluprofie kapitalnie gra m.in. Milada Bergrova, z kolei o sile na siatce w Budowlanych decydują doświadczona Sylwia Pycia oraz Dominika Golec.
Transmisję live z tego spotkania przeprowadzi portal SportoweFakty.pl.
BKS Aluprof Bielsko-Biała - Budowlani Łódź / nd. 16.12.2012, godz. 14:30