Bełchatowianie z meczu Ligi Mistrzów w Turcji wrócili do kraju w bardzo dobrych nastrojach. Nic dziwnego, w końcu mimo problemów kadrowych byli w stanie pokonać Arkas Izmir i niemal zapewnić sobie udział w kolejnej rundzie najbardziej prestiżowych rozgrywek w Europie. Już w sobotę czeka ich jednak kolejne spotkanie ligowe. Na tym polu wiedzie im się znacznie gorzej. PGE Skra Bełchatów zajmuje dopiero piąte miejsce w tabeli PlusLigi i przed fazą play-off pozycję tę na pewno będzie chciała poprawić. Póki co nie pomoże w tym raczej leczący uraz Michał Winiarski. Dobrą wiadomością dla wicemistrza Polski jest jednak fakt, że do optymalnej formy wraca Aleksandar Atanasijević - najlepiej punktujący zawodnik spotkania w Izmirze.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Nastroje w szatni Wkręt-metu AZS Częstochowa są dalekie od optymizmu. Zespół spod Jasnej Góry wygrał w tym sezonie tylko jeden mecz ligowy! Z drugiej strony wszystkie plusligowe punkty (a jest ich na chwilę obecną pięć) zespół prowadzony przez Marka Kardosa wywalczył na wyjazdach. Mało tego, młodzi akademicy z Częstochowy potrafili postawić się ZAKSIE w Kędzierzynie-Koźlu i pokonać Asseco Resovię w Rzeszowie. Może więc w Bełchatowie uda im się powiększyć ligowy dorobek?
Żeby tak się stało musi jednak pojawić się pełne zaangażowanie, co w przypadku Wkręt-metu nie jest aż tak oczywiste. - Ja rozumiem, że moim zawodnikom czasem brakuje umiejętności, ale nie może być tak, że oni kompletnie oddają mecz bez walki. To młodzi zawodnicy. Oni muszą dawać z siebie wszystko. Bardzo mi przykro, że moi siatkarze nie podejmują walki. Rozumiem, że mecze z najlepszymi są ciężkie, ale nie może być tak, że najbardziej doświadczony w zespole Dawid Murek musi ich pobudzać do gry i stwarzać lepszą atmosferę - żalił się po ostatnim spotkaniu ligowym szkoleniowiec AZS-u. Drużyna miała tydzień, żeby coś na tym polu zmienić. W sobotę dowiemy się czy siatkarze z Częstochowy wzięli sobie słowa Kardosa do serca. Jeśli nie, o sprawieniu niespodzianki w Bełchatowie mogą zapomnieć.
PGE Skra Bełchatów - Wkręt-met AZS Częstochowa / sobota, 19.01.2013 r. godz. 17:00