Atom rozbity, czas na lidera? - przed meczem Impel Wrocław - Bank BPS Muszyna

Niezwykle ciekawie zapowiada się sobotni pojedynek we wrocławskiej hali Orbita. Podbudowane wygraną w Sopocie siatkarki Impela podejmą lidera rozgrywek, Bank BPS Muszyna.

Po licznych problemach z początku sezonu zespół Impela Wrocław wreszcie wyszedł na prostą. Sprowadzenie na rozegranie Mai Ognjenović i zmiana szkoleniowca przyniosły pożądane skutki. Pod wodzą Tore Aleksandersena wrocławianki pokonały AZS Białystok, a w ostatniej kolejce niespodziewanie wywiozły komplet punktów z Sopotu. - W końcu tak naprawdę wiemy, kto co robi na treningu. Wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane, rozumiemy jego myśl i każda zdaje sobie sprawę ze swoich zadań. Myślę więc, że jeśli tylko będziemy się tego trzymać, to możemy jeszcze powalczyć o dobre miejsce - chwaliła nowego szkoleniowca MVP spotkania, Katarzyna Konieczna. Podtrzymanie dobrej passy nie będzie jednak łatwe. W sobotę Impel podejmie bowiem Bank BPS Muszyna, który jest liderem Orlen Ligi.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Muszynianki mają za sobą pracowity okres. Dwukrotnie mierzyły się z Aluprofem Bielsko-Biała. Najpierw pokonały bielszczanki w ramach 14. kolejki ligi, a kilka dni później w rundzie challange Pucharu CEV. W obu spotkaniach straciły tylko jednego seta i pokazały się z bardzo dobrej strony. Z regeneracją sił po tym bielskim maratonie wicemistrzynie Polski nie powinny mieć problemów. W końcu walka na dwóch frontach to od lat ich chleb powszedni. To one są faworytem sobotniego starcia, choć Impel z pewnością stać na sprawienie niespodzianki. Wiele zależeć będzie od Sanji Popović, która w ostatnich pojedynkach była liderką Banku BPS.

Pierwsze spotkanie obu drużyn miało miejsce w listopadzie. Muszynianki rozbiły całkowicie bezradne rywalki w trzech szybkich setach. Wrocławianki były jednak wtedy zupełnie innym zespołem, z bezradną Kim Staelens na rozegraniu i równie bezradnym Rafał Błaszczykiem na ławce trenerskiej. Jak nowy Impel spisze się w starciu z faworytkami z Muszyny? Odpowiedź na to pytanie kibice poznają w sobotę o 17.00.

Impel Wrocław  - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna / sobota, 19 stycznia, 17.00.

Źródło artykułu: