Mimo że drużyna Piotra Makowskiego w tym sezonie spisuje się rewelacyjnie zawodnik Asseco Resovii Rzeszów cieszy, że to właśnie z drużyną aktualnego lidera PlusLigi przyjdzie mu się mierzyć w walce o finał Pucharu Polski. - Myślę, że mamy korzystną drabinkę i dużą szansę na to żeby znaleźć się w ścisłym finale. W pierwszym meczu zmierzymy się z Delectą, którą niedawno pokonaliśmy w meczu ligowym u siebie 3:0. To będzie dla nas duże wyzwanie żeby powalczyć o puchar i już jestem podekscytowany na myśl o turnieju finałowym w Częstochowie - zapowiada Paul Lotman.
Amerykanin zaznacza jednocześnie, że nie przeszkadza mu fakt, że rozgrywki o Puchar Polski nie gwarantują już kwalifikacji do Ligi Mistrzów, jak miało to miejsce w przeszłości. - Szkoda, że zwycięstwo w tym turnieju nie da już przepustki do przyszłorocznej Champions League, jednak Puchar Polski to wciąż prestiżowe trofeum i szansa żeby wygrać coś ważnego dla klubu, dla nas i kibiców - zapewnia przyjmujący mistrza Polski.
Trele morele - spójrz w tabelę.