Drugie rozdanie w polskiej batalii o półfinał pucharu CEV - zapowiedź spotkania Aluprof Bielsko-Biała - Bank BPS Muszyna

Trzy polskie drużyny wciąż mają szansę na awans do 1/2 finału pucharu CEV, ale do tego etapu rozgrywek na pewno nie awansuje przynajmniej jedna. Rewanż w bezpośredniej walce stoczy BKS i Muszyna.

Paweł Sala
Paweł Sala

Rywalizacja zespołów z Muszyny i Bielska-Białej w lidze zawsze dostarczała dużych emocji, a na te spotkania z niecierpliwością oczekiwali kibice. Teraz batalia bielsko-muszyńska przeniosła się na wysoki szczebel rozgrywek europejskich - 1/4 finału pucharu CEV. Przegrywający z tej pary żegna się z rozgrywkami, dlatego też środowy rewanż w Bielsku-Białej zapowiada się ekscytująco. Zarówno podopieczne Bogdana Serwińskiego, jak i siatkarki Wiesława Popika oprócz ligi liczą na sukces w Europie. Mineralne po nieudanym występie w Lidze Mistrzyń będą chciały udowodnić swoją wyższość nad odwiecznym rywalem z rodzimej ligi.

Drużyna Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna ostatnio ma świetną passę. Wygrała siedem pojedynków w Orlen Lidze z rzędu! Ten znakomity bilans wypada jeszcze lepiej, gdy dodamy do tego zwycięstwo w pierwszym meczu pucharowym z Aluprofem 3:1. W lidze Mineralne pozostawiły w pokonanym polu całą czołówkę Orlen Ligi - Aluprof, Atom Trefl Sopot oraz Tauron MKS Dąbrowę Górniczą. Trener Serwiński ma powody do zadowolenia i z nadzieją może patrzeć na środowy rewanż w Bielsku-Białej.

Zupełnie inne nastroje panują w obozie Aluprofu. Drużyna, która tak dobrze radziła sobie w pierwszej części sezonu będąc długo liderem tabeli ligowej, jeszcze w tym roku nie wygrała meczu. W rywalizacji z czołówką ligi bielszczanki nie potrafiły odnieść ani jednego zwycięstwa. Co gorsza kilka zawodniczek miało problemy zdrowotne i dopiero w ostatnim spotkaniu z Tauronem MKS (przegranym 2:3 - przyp. red.), trener Popik mógł skorzystać ze wszystkich swoich najlepszych siatkarek.

- Może trochę brakuje wiary, bo jak przegrywa się jeden, drugi mecz to w głowie koduje się: może czegoś nie potrafię, może nie umiem zaatakować, przyjąć piłki. Może też brakuje koncentracji. Pierwszą część sezonu grałyśmy bardzo dobrze i musimy wrócić do tego, co było wcześniej - mówiła dla portalu SportoweFakty.pl Agata Sawicka, libero Aluprofu. Czasu na poprawę gry od ostatniego, niedzielnego meczu z dąbrowiankami bielszczanki nie mają wiele, a i dotychczas szczęśliwa dla nich hala przy ulicy Rychlińskiego nie jest atutem (trzy przegrane pojedynki w ostatnim czasie po 2:3 - przyp. red.). Jak zatem ustawi zespół trener Popik? Czy w pełni sił będą narzekające na lekkie urazy Gabriela Wojtowicz czy Elisa Cella? Czy Mineralne nie pozwolą sobie na porażkę i konieczność rozgrywania złotego seta? Przekonamy się już w środę od godziny 19:00.
Sanja Popović (na pierwszym planie) ma być siłą napędową Mineralnych w ataku w rewanżu z Aluprofem Sanja Popović (na pierwszym planie) ma być siłą napędową Mineralnych w ataku w rewanżu z Aluprofem
Na relację live z polskiej batalii o półfinał pucharu CEV zapraszamy do portalu SportoweFakty.pl!

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna / śro. 23.01.2013, godz. 19:00

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×