Zasłużyliśmy na ten awans - komentarze po meczu AZS Politechnika Warszawska - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po raz trzeci wygrała z AZS Politechnika Warszawska i przypieczętowała swój awans do półfinału. - Zasłużyliśmy na ten awans - mówił po meczu Paweł Zagumny.

Paweł Zagumny  (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle): Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, szczególnie w zagrywce i przyjęciu. Kontrolowaliśmy mecz od początku do końca. Jest to zasłużony awans.

Krzysztof Wierzbowski (AZS Politechnika Warszawska): Zgadzam się z Pawłem, że zagrali fantastyczne spotkanie. W drużynie ZAKSY znakomicie funkcjonowały wszystkie elementy, gra skrzydłami oraz blokiem. Po ostatnim spotkaniu wierzyliśmy, że będziemy w stanie podjąć wyrównaną walkę, jednak szybko zostaliśmy sprowadzeni na ziemię. Z takim zespołem, jak ZAKSA dwóch szans się nie dostaje.

Daniel Castellani (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle): Jestem bardzo szczęśliwy z awansu do półfinału. Moja drużyna zrealizowała plan taktyczny. Naszą siłą była zagrywka, zarówna ta ofensywna, jak i taktyczna. Szczególnie cieszy mnie skuteczność pierwszej akcji w moim zespole.

Jakub Bednaruk (AZS Politechnika Warszawska): Gratuluję drużynie ZAKSY, której udało się szybko wybić nam siatkówkę z głowy. Nikt nie może zarzucić nam braku walki, ale niestety nie znaleźliśmy argumentu na szybkie kontry wyprowadzane przez ZAKSĘ. Ten mecz pokazał, jaka różnica dzieli nasze zespoły. Jedyną szansę na odniesienie zwycięstwa mieliśmy w drugim meczu. Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że trafiliśmy na najsilniejszą drużynę, grającą najładniejszą dla oka siatkówkę. Sam patrzyłem z podziwem na grę przeciwnika. Z zespołem, który atakuje na poziomie ponad 90%, nie wygrałaby żadna drużyna na świecie. ZAKSA gra o mistrzostwo, my będziemy bić się o 5. miejsce.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (0)