Michał Łasko (kapitan Jastrzębskiego Węgla): Chciałem przeprosić za wczorajszą nieobecność na konferencji. Jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie, to ZAKSA grała o wiele lepiej od nas. Mamy do siebie żal o to, że przegraliśmy w czwartek. Mieliśmy wielką szansę na wygraną, przecież prowadziliśmy 2:0, niestety nie umieliśmy pójść za ciosem. Dzisiaj była bardzo widoczna różnica pomiędzy obydwoma zespołami, szczególnie w serwisie i przyjęciu. Nie możemy jednak rozpamiętywać tej porażki, ponieważ będziemy grali dalej o brązowy medal.
Paweł Zagumny (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Awansowaliśmy do finału, który będzie naszym trzecim w tym sezonie. Uważam, że graliśmy dzisiaj dobrze od początku do końca. Byliśmy skoncentrowani i nie dopuściliśmy do przestojów w grze. Bardzo dobrze funkcjonowało nasze przyjęcie zagrywki oraz gra z pierwszej piłki. Teraz czekamy na wielki finał. Emocji na pewno nie zabraknie. Chcielibyśmy wygrać rywalizację z Resovią Rzeszów i zdobyć złoty medal.
Lorenzo Bernardi (szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla): Przepraszam za to, że nie pojawiliśmy się na wczorajszej konferencji. To moja wina, ponieważ poprosiłem zawodników na dwuminutowe spotkanie po meczu. Odnosząc się do dzisiejszego pojedynku, to muszę pogratulować ZAKSIE, ponieważ grała bardzo dobrze. Życzę jej powodzenia w finale. Oczywiście nie mogę być dzisiaj zadowolony z wyniku, ale jestem dumny z moich siatkarzy, ponieważ wygrali jeden mecz półfinałowy z najprawdopodobniej najmocniejszą drużyną w PlusLidze. Dzisiaj zagraliśmy trzy dobre sety, w tym jeden bardzo dobry. Przepraszam za ostatnią partię, sam nie rozumiem co się stało.
Daniel Castellani (szkoleniowiec ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Jesteśmy bardzo zadowoleni z awansu do finału. Uważam, że dzisiaj zagraliśmy tak jak potrafimy najlepiej. Przez ostatni miesiąc nie graliśmy na takim poziomie, na szczęście dzisiaj powróciliśmy na odpowiedni pułap. Bez wątpienia jest to dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami.
Widze że jesteś kolejnym trolem który nie może przeboleźć tego że Rzeszów ostatnią dekadą lat tak się rozwinął że wiele miast nam z tego zazdrości jak i również wspaniałego gospodarza, ty pewnie musisz być nieźle zakompleksiony, płacząc i wołając o pomoc nieubłagalnie ale wiedz iż nic ci to nie da, bo jedynie co potrafisz to pajacować za pośrednictwem innego nicku. Ot taki z ciebie prosty człowiek, a propos józka - to gdybyś się choć troche oriętował to bys wiedział że tą nazwą zwie się mieszkańców Przemyśla a nie pięknego RZESZOWA. Czytaj całość
A do plus ligi to przychodzą zawodnicy danej klasy alwe nie wysokiej przeważnie, bo zawodnicy górnej klasy chcą grać w lidze niemalże najlepszej na świecie. Dobry przykłąd zawodnika Cecco z Argebtyczy czy jakoś tak którym interesowała się przed sezonem Skra - ten nie chciał przyjść - czemu ?? bo widocznie wie że w lidze włoskiej nabędzie większych umiejętności od tamtejszych znakomitych trenerów. Czytaj całość