Podopieczne Grzegorza Kosatki wykazały się nie lada odpornością psychiczną w finałowym starciu z Włoszkami: w czwartym secie zdołały dwukrotnie obronić piłkę meczową (24:22, 24:25) i wyjść obronną ręką z trudnej sytuacji w końcówce piątej partii. Ostatecznie młode Polki powtórzyły sukces z 1999 roku, kiedy to drużyna Zbigniewa Krzyżanowskiego i Andrzej Pecia sięgnęła po złote medale rozgrywanych w Wejherowie i Gdańsku. W ówczesnej złotej drużynie grały m.in. Katarzyna Skowrońska, Agata Mróz-Olszewska, Kinga Baran i Natalia Bamber.
Pomeczowe wypowiedzi:
Trener Grzegorz Kosatka : To, co się stało, jest niewiarygodne. Nie potrafię tego ubrać w słowa. Moje dziewczyny są naprawdę szalone.
Paulina Bałdyga: Pracowałyśmy bardzo ciężko na parkiecie i pokazałyśmy wielkiego ducha walki. Pod koniec zadecydowała siła mentalna. Nasze marzenia się spełniły.
Trener Luca Pieragnoli: Daliśmy Polkom szansę na powrót do gry naszym słabym serwisem w kluczowych momentach meczu. Koniec końców ponieśliśmy cenę naszego niewielkiego doświadczenia.
Ofelia Malinov: Przeznaczenie było w naszych rękach, ale nie potrafiłyśmy dokończyć dzieła. Gratulacje dla Polek, one nigdy się nie poddały.
Nagrody indywidualne ME:
MVP: Anastasia Guerra (Włochy)
Najlepiej atakująca: Pelin Aroguz (Turcja)
Najlepiej blokująca: Hande Baladin (Turcja)
Najlepiej zagrywająca: Maja Aleksic (Serbia)
Najlepsza libero: Marianna Maggipinto (Włochy)
Najlepiej przyjmująca: Pola Nowakowska (Polska)
Najlepsza rozgrywająca: Eva Mori (Słowenia)
Najlepiej punktująca: Anthi Vasilantonaki (Grecja)