Avia nadal wygrywa

Największą niespodzianką, jaka spotkała kibiców obserwujących ostatnie spotkania kontrolne, które Avia Świdnik rozegrała ze szwedzkim Falkenbergs, była gra Wojciecha Pawłowskiego na pozycji przyjmującego. Zawodnik, który przez ostatnie lata był najlepiej atakującym zawodnikiem swojej drużyny, został przestawiony na inną pozycję, aby zrobić miejsce na parkiecie dla Dominika Wójcickiego, nowego nabytku trenera Krzysztofa Lemieszka.

W tym artykule dowiesz się o:

Z nowych zawodników od początku zagrał Marcin Kurek i prezentował się całkiem poprawnie. Nieźle, szczególnie w polu zagrywki, radził sobie nowy środkowy Marcin Malicki.

Nieco gorzej było w przypadku Przemysława Golca, który nie jest jeszcze dostatecznie zgrany z kolegami z drużyny - gdy rozgrywał ten zawodnik, Avia przegrała dwa sety. Wszystko jednak poszło w niepamięć, gdy na początku czwartej partii na boisku pojawili się razem Wojciech Pawłowski i Dominik Wójcicki. Pierwsza zagrywka Szwedów skierowana została na Pawłowskiego, a mocno uderzoną piłkę zawodnik Avii przyjął idealnie, posyłając ją precyzyjnie do stojącego pod siatką Macieja Gorzkiewicza.

W późniejszej fazie meczu Pawłowski przyjmował równie dokładnie. Świdniczanie przegrywając w setach 1:2, wygrali gładko czwartą partię do 15, a w tie-breaku już całkowicie kontrolowali sytuację i, grając w optymalnym zestawieniu, udowodnili, że są mocni, a Pawłowski w roli skrzydłowego może być tajną bronią trenera Lemieszka.

Avia Świdnik – Falkenbergs VBK 3:2 (25:20, 21:25, 24:26, 25:15, 15:13)

Avia: Gorzkiewicz, Jarosz, Kurek, Malicki, Baranowski, Pawłowski, Kowalski (libero) oraz Wójcicki, Golec, Żurek.

Falkenbergs: Larsen, Johansson, Cronholm, Dalen, J. Andersson, M. Andersson, Tegenrot (libero).

Źródło artykułu: