Joanna Żurowska: Celem jest medal i miejsce w europejskich pucharach

Działacze Chemika Police przyznają, że cel jaki został postawiony przed zespołem to walka o medal mistrzostw Polski, który zagwarantowałby prawo gry w kolejnej edycji europejskich pucharów.

- Budujemy zespół pod konkretne cele, które zespołowi zostaną postawione. Będą to ambitne cel. Już w pierwszym sezonie gry w Orlen Lidze zależy nam na walce o medalowe pozycje, które pozwolą zespołowi brać udział w europejskich pucharach - powiedziała prezes Chemika Police Joanna Żurowska konferencji prasowej zorganizowanej specjalnie z okazji podpisania kontraktu z trzema nowymi gwiazdami zespołu beniaminka.

W ostatnim czasie działacze pozyskali bowiem Katarzynę Gajgał, Annę Werblińską i Agnieszkę Bednarek-Kaszę. Wspomniane zawodniczki miniony sezon spędziły w ekipie Muszynianki Fakro Muszyna i jak przyznaje trener Mariusz Wiktorowicz mogą stanowić spory atut jego zespołu. - Znam wszystkie trzy zawodniczki. Miałem okazję współpracować z nimi w BKS Bielsko i wiem, że to wysokiej klasy siatkarki. Co ważniejsze w ostatnich dwóch sezonach grały one ze sobą razem i to będzie ich dodatkowym atutem - stwierdził trener Mariusz Wiktorowicz.

Do definitywnego zamknięcia składu, drużynie brakuje już tylko jednej siatkarki. Niewykluczone, że będzie nią Małgorzata Glinka-Mogentale, która jak na razie nie zdecydowała się podpisać umowy. W jednym z wywiadów przyznała jednak, że jeżeli zdecyduje się kontynuować swoja siatkarską karierę, to tylko w Policach. - Każda drużyna chciałaby mieć taką siatkarkę u siebie. Największym wyzwaniem jest jednak przekonanie Małgorzaty, aby kontynuowała karierę - powiedziała prezes klubu Joanna Żurowska.

Źródło: 24kurier.pl

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: