Zanim jednak rozpoczęło się najważniejsze mecze turnieju w Warnie, na parkiet rozegrała się walka o miejsce na najniższym stopniu podium. Nieco rozczarowani bułgarscy kibice musieli zadowolić się jedynie brązowym medalem, który ich ulubienice wywalczyły po krótkim starciu z Rumunkami. Była to powtórka z ostatniego meczu z fazy grupowej, gdzie również mierzyły się te dwie ekipy. W ostatnim pojedynku między nimi, w Bułgarii gospodynie poradziły sobie bez problemów. W meczu o brązowy medal było podobnie. Wystarczyły 52 minuty, aby cieszyć się z małego sukcesu.
Rumunia - Bułgaria 0:3 (16:21, 14:21, 14:21)
Rumunia: Baciu, Carbuneanu, Calota, Nemtanu, Ilie, Onyejekwe, Trica (libero) oraz Salaoru, Miclea.
Bułgaria: Kitipowa, Rabadziejewa, Zarokowa, Karakaszewa, Wasiliewa, Filipowa S., Filipowa M. (libero) oraz Kolewa, Nikołowa.
***
Zdecydowanie więcej emocji przyniósł mecz finałowy, między dwoma ekipami z grupy B. W trzech dotychczasowych starciach lepiej spisywały się Belgijki, które dwukrotnie pokonały Niemki i z pierwszego miejsca awansowały do turnieju w Warnie. W Bułgarii tamte wyniki nie miały żadnego znaczenia. W pojedynek lepiej weszły siatkarki z Beneluksu, jednak obraz gry zmieniał się jak w kalejdoskopie. Drużyny wygrywały partie dość pewnie, ale na przemian. Ostatecznie o tytuł najlepszej drużyny 3. edycji Ligi Europejskiej siatkarki walczyły w tie-breaku. Tam wyszło większe doświadczenie Niemek, które w podobnym składzie grają od wielu lat i w imprezach znacznie większej rangi. Zespół do zwycięstwa poprowadziła Małgorzata Kożuch, autorka 20 punktów.
Belgia - Niemcy 2:3 (21:14, 16:21, 21:15, 14:21, 7:15)
Belgia: Dirickx, Leys, Aelbrecht, van Hecke, Candesteene, Bland, Courtois (libero) oraz Horemans, van de Vyver.
Niemcy: Hanke, Brinker, Susschke-Voigt, Furst, Beier, Kożuch, Durr (libero) oraz Thomsen (libero), Weiss, Brandt, Hippe, Geerties.