Przyjmujący pozyskany przed sezonem z Politechniki Warszawskiej przez cały okres przygotowawczy narzekał na kontuzję. Wreszcie, po specjalistycznych badaniach okazało się, że to uraz, który bez operacji wyklucza u zawodnika profesjonalne uprawianie sportu.
Używając języka medycznego, Michał Chaberek ma uszkodzony obrębek stawu biodrowego, konflikt panewkowo-biodrowy - cechy stawu zwyrodnieniowego. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że aby dojść do pełnej sprawności, musi przejść specjalistyczny zabieg. Tyle, że wykonują go jedynie dwie kliniki - w Niemczech i Szwajcarii.
W tej sytuacji kontrakt Michała Chaberka z Jadarem Radom zostanie rozwiązany. Zresztą zawodnik już był w klubie i zdał pobrany wcześniej sprzęt sportowy. - A my będziemy musieli poszukać gracza na jego miejsce, co przy przetrzebionym rynku nie jest sprawą prostą - uważa trener Jadaru Mirosław Zawieracz.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do kadry radomskiego zespołu ekstraklasy może dołączyć Grzegorz Szumielewicz z RCS-u Czarni Radom.