Anna Podolec: Polkom brakuje zgrania

Anna Podolec uważa, że słabsze wyniki reprezentacji Polski osiągane w ostatnim czasie to efekt braku zgrania. Mistrzyni Europy z 2003 roku wierzy, że niebawem niekorzystna sytuacja się zmieni.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Siatkarki reprezentacji Polski w rozgrywkach cyklu World Grand Prix spisują się nie najlepiej. Była reprezentantka Polski, Anna Podolec, uważa, że ostatnie wyniki biało-czerwonych to efekt sporych zmian, jakie zaszły w kadrze w ostatnim czasie. - Polki w nowym składzie grają zbyt krótko, by były zgrane. Widać, że nie wszystko w tej chwili wychodzi, ale mam wielką nadzieję, że niebawem będzie już w porządku i dziewczyny wejdą na swój normalny poziom - przyznaje Anna Podolec na łamach serwisu atomtrefl.pl.

Podopieczne Piotra Makowskiego dwie z sześciu dotychczasowych porażek poniosły w inauguracyjnym turnieju, który rozegrany został w Campinas. Polki musiały uznać wówczas wyższość m.in. Brazylijek i Amerykanek. Anna Podolec uważa, że oba te zespoły powinny znaleźć się w finale tegorocznego turnieju. - W finale powinny spotkać się Amerykanki i Brazylijki. Odmłodzony zespół USA gra na bardzo wysokim
poziomie, a do tego bardzo zespołowo, co czyni z nich świetną drużynę
- uważa atakująca Atomu Trefla Sopot.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Polki grają szalenie ambitnie, ale presja trochę je paraliżuje - rozmowa z Ireneuszem Mazurem

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×