Andrea Anastasi: Nie było żadnego konfliktu

Andrea Anastasi zaprzecza, jakoby powodem odsunięcia od zespołu Zbigniewa Bartmana był konflikt wewnątrz drużyny. Selekcjoner przyznaje, że wpływ na jego decyzję miała aktualna forma zawodnika.

- Bartman nie był w formie, nie grał dobrze i nie widziałem poprawy. To jest właściwe i jedyne wytłumaczenie, a nie jakieś teorie i spekulacje o konfliktach w drużynie. W pewnym momencie powiedziałem mu szczerze: "Zibi, nie mogę ci już w żaden sposób pomóc. Starałem się to robić przez cały sezon, ale dłużej nie jestem w stanie". Nie mogłem zrobić tak jak to uczyniono w Rzeszowie, gdzie przez jakiś czas Bartman wchodził z ławki, a potem zagrał dobrze w ostatniej fazie sezonu. Na takie eksperymenty nie mam w kadrze czasu - wyjaśnił Andrea Anastasi w rozmowie z serwisem gwizdek24.pl.

Zbigniew Bartman nie znalazł się w gronie zawodników powołanych na XI XI Memoriał Huberta Jerzego Wagnera, który w najbliższy weekend rozegrany zostanie w Płocku. W składzie biało-czerwonych na pozycji atakującego zastąpi go Grzegorz Bociek.

Źródło: gwizdek24.pl

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (12)
avatar
DyCyKy
5.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez Zbigniewa może ugrają z Wielką Rosją seta 
avatar
zks tauronek
4.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
udział w reklamie mu zaszkodził, musiał za dużo wypic i forma się obraziła 
avatar
Szwej4
4.09.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ja nadal wierzę w AA, podoba mi się jego styl prowadzenia kadry.Czasami takie odświeżenie jest potrzebne drużynie:) 
avatar
jaet
4.09.2013
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Jeżeli Bociek w kadrze odpali, a wierzę że tak będzie, to w dłuższej perspektywie czasowej zyskujemy konkretną potęgę na siatce. Przy Bartku Kurku na przyjęciu, może to wyglądać naprawdę ciekaw Czytaj całość
avatar
realista_pzps
4.09.2013
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
No i jest reakcja kołcza na te wczorajsze brednie, szybciej niż można było się spodziewać. Dziwię się tylko, że to były siatkarz - poseł Papke snuł takie domysły o karnym wyrzuceniu Bartmana.