Asseco Resovia górą w lubelskim starciu z Jastrzębskim Węglem

Mistrz Polski Asseco Resovia Rzeszów pokonał w Lublinie drużynę Jastrzębskiego Węgla. Spotkanie to zostało rozegrane w ramach Benefisu Tomasza Wójtowicza.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński

Od początku meczu w Hali Globus w Lublinie rzeszowianie chcieli narzucić swój styl gry (10:7). Jastrzębianie popełniali zbyt dużo błędów własnych, przez co ciężko było im nawiązać walkę z Resovią (15:11). W czasem do głosu zaczęli dochodzić podopieczni Lorenzo Bernardiego, którzy nie zamierzali oddać tego seta "za darmo" (16:14). Gra w decydującej fazie inauguracyjnej partii była bardzo szarpana, ale więcej zimnej krwi zachowali siatkarze Resovii i zwyciężyli do 22.

Kolejna odsłona od startu do pierwszej przerwy technicznej była wyrównana (7:8). Po niej przyspieszyli zawodnicy Jastrzębskiego i wyszli na prowadzenie 14:11. Z każdą kolejną akcją coraz lepiej poczynał sobie Michał Łasko i chociaż w końcówce było tylko 20:19 dla JW, to gracze ze Śląska lepiej rozegrali końcówkę, wyrównując stan rywalizacji (20:25).
Paul Lotman przez większość sobotniego spotkania grał na pozycji libero. W IV secie Lotman grał na przyjęciu, a funkcję libero pełnił Michał Filip Paul Lotman przez większość sobotniego spotkania grał na pozycji libero. W IV secie Lotman grał na przyjęciu, a funkcję libero pełnił Michał Filip
Jastrzębski zespół był "na fali" i kontynuował swoją dobrą grę z poprzedniej części pojedynku (3:7). Na tym etapie seta urazu palca w prawej dłoni doznał Michał Kubiak i musiał opuścić parkiet - wszedł za niego Thomas Jarmoc. Asseco Resovia Rzeszów za sprawą trudnych zagrywek Dawida Konarskiego była w stanie zniwelować straty do dwóch "oczek" (10:12), ale na nic się zdało, gdyż niedługo potem kilka skutecznych kontrataków wyprowadziła drużyna ze Śląska (14:18). To co wydawało się niemożliwe stało się faktem, ponieważ rzeszowska ekipa dzięki punktowym serwisom Konarskiego oraz skutecznym blokom zwyciężyła po grze na przewagi (26:24).

Kolejna partia okazała się egzekucją Resovii na Jastrzębskim Węglu. Wciąż bardzo dobrze piłkę do gry wprowadzał "Konar", który sprawiał ogromne problemy w przyjęciu "Pomarańczowym" (9:2). Mistrzowie Polski już do końca kontrolowali boiskowe wydarzenia i wygrali sobotnie spotkanie 3:1.

Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:22, 20:25, 26:24, 25:18)

Asseco Resovia Rzeszów: Veres, Filip, Drzyzga, Nowakowski, Perłowski, Konarski, Lotman (libero) oraz Schoeps, Tichacek, Grzyb.

Jastrzębski Węgiel: Łasko, Pajenk, Masny, Kubiak, Gierczyński, Van de Voorde, Wojtaszek (libero) oraz Filippov, Jarmoc, Malinowski.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Kontuzja Krzysztofa Ignaczaka w meczu z Jastrzębskim. Podpromie opuścił na noszach Krzysztofa Ignaczaka czeka przerwa w grze

Czy Asseco Resovia Rzeszów obroni tytuł mistrza Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×