Bielszczanki w piątek przystąpią do drugiego w tym sezonie meczu przed własną publicznością, mając w pamięci niezwykle dramatyczną inaugurację z Beef Master Budowlanymi Łódź (wygrana BKS 3:2). Tym razem Aluprof zmierzy się kolejny raz z niewygodnym przeciwnikiem, który w bieżących rozgrywkach nie pokazał jeszcze w pełni swojej siły.
Patrząc po zawodniczkach, jakie w obecnym sezonie znajdują się w kadrze drużyny prowadzonej przez Macieja Kosmola, z całą pewnością można powiedzieć, że miejsce Siódemki SK bank Legionovii znajduje się w górnej części tabeli rozgrywek.
Przed drugim sezonem w Orlen Lidze ekipa z Legionowa została poważnie wzmocniona. Przede wszystkim do kraju powróciła reprezentantka Polski i była zawodniczka Fenerbahce Stambuł Berenika Tomsia. Drugim spektakularnym transferem Siódemki było zatrudnienie niezwykle doświadczonej reprezentantki Francji z polskimi korzeniami Anny Rybaczewskiej. Do tego w zespole są jeszcze zagraniczne siatkarki jak Olga Raonić, Tamara Rakić czy Lauren Barfield. Całość składu uzupełniają polskie zawodniczki, w tym kilka grających na dobrym ligowym poziomie. To wszystko może i powinno gwarantować wysokie miejsce w tabeli Orlen Ligi.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
W dwóch pierwszych meczach Legionovia jednak specjalnie nie zachwyciła przegrywając wyraźnie z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza oraz po pięciosetowej walce z Mineralnymi. W tym drugim spotkaniu były jednak momenty, w których drużyna pokazała potencjał. - Pokazałyśmy się znacznie z o wiele lepszej strony niż tydzień temu w Dąbrowie Górniczej. Mam nadzieję, że teraz nasza forma będzie systematycznie rosła, a to przełoży się też na wyniki i zwycięstwa - mówiła po tamtym meczu Rybaczewska.
Teraz przed zespołem teoretycznie łatwiejszy przeciwnik, który jednak we własnej hali wspierany jest ogłuszającym dopingiem fanów. - Mamy fantastycznych kibiców i ich wsparcie bardzo będzie się dla nas liczyć - powiedziała Danijela Nikic, środkowa BKS-u.
Aluprof rozpoczął sezon od dwóch wygranych, jednak nie grał jeszcze z żadnym z zespołów typowanych do czołówki ligi. Przebudowany team trenera Mirosława Zawieracza nie będzie miał łatwego zadania w piątkowy wieczór. Czy w Bielsku-Białej znów będziemy oglądać siatkarski horror?
BKS Aluprof Bielsko-Biała - Siódemka SK bank Legionovia / pt. 18.10.2013, godz. 18:00