Małymi kroczkami do przodu - komentarze po meczu Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Stiinta Bacau

Dąbrowianki udanie zainaugurowały rozgrywki Ligi Mistrzyń. - Przed tym spotkaniem nie było światełka w tunelu, teraz już jest - przyznał trener Tauronu MKS Waldemar Kawka.

Denisa Adriana Rogojinaru (kapitan Stiinty Bacau): Początek meczu był dla nas dobry, w pierwszym secie wszystko szło po naszej myśli, jednak później górę wzięły emocje. W drugiej i trzeciej partii już nic nie poszło zgodnie z naszym planem.

Elżbieta Skowrońska (kapitan Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza): Bardzo cieszy nas to zwycięstwo, gdyż ostatni okres nie był dla nas łatwy. Nie wszystkie dziewczyny były w pełni zdrowe, ale teraz mamy nadzieję, że ta wygrana pozwoli zrobić nam krok do przodu, by wygrywać kolejne mecze. To spotkanie było dobre w naszym wykonaniu, ale mamy większy potencjał, by lepiej grać. Małymi kroczkami do przodu, mam nadzieję, że przerwałyśmy tę złą passę i teraz będzie już tylko lepiej.

Florin Grapa (trener Stiinty Bacau): Nasza drużyna zdobywa doświadczenie w europejskich pucharach. Początek mieliśmy dobry, jednak później zarówno przyjęcie, jak i zagrywka były słabe, a bez tego nie da się grać. Mam nadzieję, że u siebie rozegramy dużo lepsze spotkanie.

Waldemar Kawka (trener Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza): Mamy dużo kłopotów i był to dla nas trudny moment. Przed tym spotkaniem nie było światełka w tunelu, teraz już jest. Dla nas najistotniejsze są trzy punkty. Uważam, że rywalki będą groźne dla wszystkich, w szczególności w swojej hali.

Komentarze (0)